TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

22.09.2011

Arka w sobotę zagra z Bogdanką. (Dziennik Bałtycki)

Sobotni mecz będzie dla gdynian bardzo poważnym testem. Rywalem Arki będzie Bogdanka Łęczna, której trenerem jest Piotr Rzepka.

Po pucharowej rywalizacji czas na ligę. W sobotę Arka zagra z Bogdanką Łęczna, której trenerem jest dobrze znany w Gdyni Piotr Rzepka. Obie "11" na boisko wyjdą o 17.30. 

Mecz z Bogdanką powinien dać odpowiedź kibicom żółto-niebieskich czy ich zespół powraca na właściwe tory. Bo Arka teraz bardziej przypomina podtopioną łódź niż piękny okręt flagowy zmierzający na pełnym morzu ku ekstraklasie. Gra gdynian nie porywa, w poczynaniach podopiecznych Petra Nemca wciąż jest sporo chaosu. Pucharowy pojedynek z Olimpią Elbląg tylko to potwierdził. Zwłaszcza w pierwszej połowie Arka zagrała bardzo słabo. - Weszliśmy w ten mecz dopiero w drugiej połowie, bo nie wiem o co chodziło w naszej grze przed przerwą - wypalił szkoleniowiec żółto-niebieskich. - Gdyby nie nasz bramkarz to już w pierwszej połowie gospodarze mogli wszystko rostrzygnąć - dodał Czech. 
 
A tak gdynianie dotrwali do dogrywki, a potem rzutów karnych, które wygrali. Konkurs jedenastek wykreował w Arce cichego bohatera. To Maciej Szlaga, który w tym sezonie nie miał jeszcze możliwości do zaprezentowania swoich umiejętności. Po spotkaniu arkowcy cieszyli się razem z kibicami z awansu. Widać było w ich gestach radość i ulgę. 

Czas jednak aby podopieczni Petra Nemca pięli się w górę tabeli. Na pewno w poprawie dorobku punktowego, a tym bardziej bramkowego, nie pomoże Mirko Ivanovski, który w Stróżach ukarany został czwartą żółtą kartką. Kto może go zastąpić? Teoretycznie Nemec ma kilka wariantów zastępczych. W ataku dobrze przecież czuje się Janusz Surdykowski, Ensar Arifović i Fabian Słowiński. Ten ostatni pokazał próbkę swoich nieprzeciętnych umiejętności. Być może z przodu zagra właśnie on, a wspomagać go będzie Bośniak Arifović

Mecz w Elblągu pokazał, że Arka dysponuje w tej chwili dwoma dobrymi bramkarzami. Marcin Juszczyk swoje w lidze zrobił, do tego dochodzi Maciej Szlaga. W obwodzie pozostaje również Michał Szromnik. Młody bramkarz dostał już szansę od Petra Nemca
 
W sobotę nad morzem zagości czołowa ekipa I ligi. W Łęcznej na razie cicho o planach i celach na przyszłość. Dobrą robotę wykonuje tam obyty już na I-ligowych boiskach Piotr Rzepka. Dla niego mecz z Arką to powrót do wspomnień i podróż sentymentalna. - Obojętnie co bym się nie powiedział, to taki mecz wywołuje dodatkowe emocje, zwłaszcza gdy w perspektywie czeka mnie spotkanie z Arką, której byłem w przeszłości piłkarzem - mówi "Dziennikowi" opiekun Bogdanki - Okres gry w żółto-niebieskiej koszulce dał mi wiele radości. Już raz w roli trenera przeciwnej drużyny przyjechałem do Gdyni. Wtedy prowadziłem Jastrzębie. Arka była wówczas bardzo silnym zespołem. Awansowała do ekstraklasy. Mój zespół przegrał wtedy 0:1. 

Rzepka ma powody do zadowolenia. Prowadzony przez niego zespół zajmuje trzecie miejsce i czub tabeli jest na wyciągnięcie ręki. 

- Mimo sporych zmian w klubie, redukcji budżetu apetyty na futbol są w Łęcznej duże - wyjaśnia były zawodnik Arki. - Środowisko chce, aby klub pod każdym względem prezentował się jak najlepiej. Ludzie tutaj ciężko pracują w kopalni, a my inwestujemy w piłkę. Ta jesień jest dla nas bardzo ważna. 
- Na razie skupiamy się na jak najlepszej grze i w tej chwili interesuje nas tylko i wyłącznie sobota - puentuje trener Piotr Rzepka
 
Czy zrewanżuje się Arce za tamtą porażkę czy może to Nemec go przechytrzy? 
 
Piotr Wiśniewski 







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia