Aktualności
12.09.2011
Sławomir Mazurkiewicz po porażce w Świnoujściu: Sędzia nie widział przewinień rywali. (sport.pl)
Piłkarze Arki Gdynia nie kryli rozżalenia po porażce 0:1 z Flotą Świnoujście. - Nie mam ochoty rozmawiać o tym co nas spotkało, potrzebuję dwóch dni wolnego by odpocząć psychicznie i wrócić do lepszej gry - mówił po meczu zasmucony obrońca Arki Sławomir Mazurkiewicz.
Sławomir Mazurkiewicz, obrońca Arki:
Przegraliśmy 1:0 i jedziemy do domu. Nie idzie nam, nie wykorzystujemy nadarzających się sytuacji a rywal potem strzela i nas dobija. Poza tym sędzia jakby specjalnie nie widzi ewidentnych przewinień rywala. Nie mam ochoty rozmawiać o tym co nas spotkało, potrzebuję dwóch dni wolnego by odpocząć psychicznie i wrócić do lepszej gry. Nie możemy się podłamać i walczyć dalej.
Tomasz Ostalczyk, pomocnik Floty:
Jesteśmy bardzo zadowoleni, że to co każe nam grać trener zaprocentowało akurat z takim rywalem. Wszyscy w mieście byli niepotrzebnie spięci na ten mecz. My podeszliśmy do niego normalnie. Arka nie miała czystych sytuacji, a my mogliśmy coś więcej strzelić. W każdym meczu mamy grać piłką, uczyć się grać. Nie będzie wtedy sytuacji że jesteśmy zawodnikami tylko jednej rundy i zrobimy postępy a wielu chłopaków przy tym trenerze rozwinie się bardzo. Cieszę się, że mogę z nim pracować, bo dostaje kredyt zaufania, zwalnia mnie z poczynań defensywnych. Oczywiście wiemy, że czasem jest niefart, niedyspozycja dnia i się przegrywa.
kk
Copyright Arka Gdynia |