Grające w IV lidze rezerwy Arki odniosły drugie zwycięstwo w rozgrywkach. Po zeszłotygodniowym 4:0 w Czarnym, dziś w Gdyni arkowcy pokonali w pierwszym meczu na własnym boisku Jantar Ustka 3:0 (2:0). Bramki dla Arki zdobyli przymierzany do pierwszej drużyny Fabian Słowiński oraz Adam Bębenek, który dwukrotnie pokonał bramkarza gości. Po tym zwycięstwie nasi piłkarze zajmują drugie miejsce w tabeli, a prowadzącej Polonii Gdańsk ustępują gorszą różnicą bramek.

2. kolejka IV ligi

Arka II Gdynia - Jantar Ustka 3:0 (2:0)

Bramki: Słowiński 24', Bębenek 40', 62'

Arka: Szlaga - Płotka, Haberka, Brodziński, Kowol - Bębenek (63' Seweryn), Paprocki (75' Sulima), Niedziela, Bułka (55' Barnik) - Słowiński, Szwoch (55' Brzuzy).

Jantar: Mulawa - Siarnecki, Łukasik, Jarowski, Badowski - Pietras, Maciejewski (76' Kotłowski), Górniewicz (70' Mazurek), Iwański, Budziński (55' Mytych) - Terefenko (64' Lisowski).

Sędziował: Krzysztof Zabojszcz.

Widzów: 50.

Od początku spotkania żółto-niebiescy uzyskali zdecydowaną przewagę, którą dość szybko udało im się udokumentować. W 24. minucie po dośrodkowaniu Bartłomieja Niedzieli po raz pierwszy do kapitulacji bramkarza Patryka Mulawę zmusił Fabian Słowiński. W 40. minucie było 2:0. Tym razem dośrodkowywał Michał Płotka, a bramkę głową zdobył Adam Bębenek. Przewaga żółto-niebieskich nasilała się z kolejnymi minutami i piłkarze Arki mogli spokonie strzelić rywalon siedem, czy osiem bramek, brakowało jednak skuteczności. Trzykrotnie doskonałych sytuacji nie wykorzystał Słowiński. Wynik meczu ustalił w 62. minucie Bębenek w dość kuriozalnych okolicznościach. Patryk Brzuzy wygarnął piłkę, którą Mulawa odprowadzał na aut bramkowy poza polem karnym, podał w środek do Bębenka, który zdobył do pustej bramki trzecią bramkę dla Arki.

profi