TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

09.03.2007

Prokom Arka zagra w Krakowie z Wisłą (Gazeta Wyborcza)

Piłkarze Prokomu Arka Gdynia zagrają w sobotę na stadionie Wisły w Krakowie, gdzie ostatnio... zostali pobici. Gdynianie, wśród których zabraknie Krzysztofa Sobieraja, zapowiadają, że zagrają lepiej niż ostatnio w Kielcach.

Większość piłkarzy Arki świetnie pamięta ostatni mecz w Krakowie, w przedostatniej kolejce poprzedniego sezonu. Gdynianie przegrali 1:3, a gdy Marek Zieńczuk strzelał trzecią bramkę, gromadzący się już wcześniej przy liniach bocznych kibice Wisły wtargnęli na boisko i... pobili piłkarzy Arki. Najbardziej ucierpieli uderzony w twarz Marcin Kiczyński (trafił do szpitala) i Grzegorz Jakosz. Wydarzenia miały miejsce jeszcze przed końcowym gwizdkiem sędziego Pawła Gila, więc gdynianie liczyli na walkower. Szefowie Ekstraklasy SA uznali jednak, że Arka nie wygra meczu walkowerem, a Wisła zapłaci 70 tys. zł kary.

Jeśli piłkarze z Gdyni zapomnieli o dramatycznych wydarzenia z maja ubiegłego roku, ostatnio mogli sobie o nich przypomnieć. W pierwszej kolejce rundy wiosennej Arka grała na wyjeździe z Koroną, a kilku graczy prosto z Kielc pojechało do Krakowa. Gdynianie, a konkretnie Jakosz, Norbert Witkowski, Damian Nawrocik, Radosław Wróblewski i Dariusz Ulanowski, który pełnił wtedy funkcję kierownika drużyny, składali w poniedziałek wyjaśnienia na temat wydarzeń na stadionie Wisły podczas ich ostatniego meczu w Krakowie. W sądzie miał się też stawić Kiczyński, który teraz gra w KSZO Ostrowiec, ale był chory.

Na inaugurację wiosny Arka przegrała w Kielcach 0:1, ale obraz drużyny wciąż jest zamazany. Arka była bowiem osłabiona, a poza tym już od 26. minuty grała w dziesiątkę, bo czerwoną kartkę dostał Krzysztof Sobieraj. Kluczowego obrońcy Arki z powodu kartek zabraknie w Krakowie, ale do gry wracają inni piłkarze - Janusz Dziedzic, Bartosz Ława, David Kalousek, Tomasz Mazurkiewicz i Bartosz Karwan. To oznacza, że Arka w końcu będzie mogła zagrać w niemal optymalnym składzie, choć trener Wojciech Stawowy musi znaleźć zastępcę dla Sobieraja. Opcje są dwie. Na środku obrony - obok Jakosza - może zagrać Piotr Jawny, który u Stawowego nie ma już jednak tak mocnej pozycji. Jesienią, w podobnych sytuacjach, nieźle wypadał wariant z cofniętym na środek defensywy Krzysztofem Przytułą, choć wtedy zrobi się dziura w pomocy.

Arka wyjechała do Krakowa wczoraj po porannym treningu. Z drużyną pojechał też Sobieraj, bo po sobotnim meczu zespół nie wraca do Gdyni, ale jedzie do Płocka, gdzie już we wtorek zagra w ćwierćfinale Pucharu Polski z Wisłą. W Gdyni zostało więc tylko pięciu piłkarzy - Grzegorz Pilch, Piotr Bazler, Mateusz Kołodziejski, Maciej Palczewski i Ireneusz Kościelniak.

Wisła, która walczy o mistrzostwo (na razie 4. miejsce w tabeli), zaczęła wiosnę od efektownej wygranej 4:0 na wyjeździe z Górnikiem Zabrze (bramki: Paweł Brożek 2, Paulista, Małecki). W wiosennych meczach Pucharu Ekstraklasy zespół z Krakowa pokonał u siebie Zagłębie Lubin 1:0 (Zieńczuk) i znów na wyjeździe Górnika Zabrze 3:2 (Penksa, Cantoro, Burns).

Arka w Krakowie

I wariant: Witkowski - Sokołowski, Jawny, Jakosz, Kalousek - Przytuła, Ława, Mazurkiewicz - Dziedzic, Moskalewicz, Wróblewski.

II wariant: Witkowski - Sokołowski, Przytuła, Jakosz, Kalousek - Moskalewicz, Ława, Mazurkiewicz - Dziedzic, Niciński (Nawrocik), Wróblewski.

Grzegorz Kubicki







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia