Nie odbędzie się zaplanowany na środę mecz Pucharu Ekstraklasy w Gdyni. Arka z Lechem Poznań zagrają dopiero 21 marca o godzinie 18.00. Opóźni się tym samym inauguracja wiosny na stadionie przy ul. Olimpijskiej. Na pierwsze spotkanie będzie można tutaj przyjśc dopiero 17 marca. Wówczas w trzeciej kolejce I ligi żółto-niebiescy mają ugościć Pogoń Szczecin.

Arka po przegranej w Grodzisku 0:3 straciła szanse na awans do pucharowego ćwierćfinału, a Lech po wygranej 3:2 nad Pogonią Szczecin już go zdobył. Na wyjazd od Gdyni Franciszek Smuda przygotowywał rezerwowy skład. Tymczasem żółto-niebiescy w ogóle nie chcieli grać. Do Ekstraklasy SA trafił z Arki wniosek o przełożenie spotkania. - Był on poparty zaświadczeniami lekarskimi. Przychyliliśmy się do tej prośby, bo Lech wyraził zgodę - informuje Marcin Stefański, przedstawiciel spółki prowadzącej rozgrywki.

Z niedysponowanych gdynian można złożyć... jedenastkę. Chorują: Bartosz Karwan, Marcin Wachowicz, Mateusz Kołodziejski, David Kalousek, Damian Nawrocik, Norbert Witkowski, a urazy leczą Piotr Bazler, Grzegorz Pilch, Bartosz Ława, Janusz Dziedzic i Tomasz Mazurkiewicz. Jeśli sytuacja zdrowotna w drużynie się nie poprawi, gdynianie nie wykluczają złożenia wniosku o opóźnienie ligowej inauguracji. Przypomnijmy, że dwa pierwsze mecze czekają ich na wyjazdach, w Kielcach i w Krakowie. Przy ul. Olimpijskiej najbliższy pojedynek jest planowany 17 marca.

jag.