TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

15.05.2011

ME: Arkowcy znów wygrywają

W meczu 27. kolejki Młodej Ekstraklasy Arka Gdynia z Koroną Kielce 1:0 (0:0) i przedłużyła do trzech spotkań swoją serię zwycięstw. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 56. minucie uderzeniem głową Krystian Żołnierewicz. Po 27 meczach arkowcy z 37 punktami są na dziewiątym miejscu w tabeli.

27. kolejka Młodej Ekstraklasy

Arka Gdynia - Korona Kielce 1:0 (0:0)

Bramka: Żołnierewicz 56'

 

Arka: Szromnik - Robakowski (46' Dąbrowski), Żołnierewicz, Brodziński (54' Brzuzy; 79' Pionk), Wojowski - Giovanni (46' Mokwa), Budziński, Słowiński (87' Bębenek), Szwoch, Rysiewski - Siemaszko (46' Danielowski).

Korona: Mech (46' Miśkiewicz) - Duda, Świder, Pobrowski, Zawłocki (79' Michał Piotrowski) - Cebula (57' Strobecki), Stróżak (64' Paprocki), Michalski, Janiec - Paprocki, Papka (46' Łukasz Piotrowski).

Sędziował: Adam Pęcherz (Kalisz).
Widzów: 30.

 

Spotkanie lepiej zaczęli arkowcy. Było widać, że nasi piłkarze są bardziej doświadczeni niż ostatni zespół Młodej Ekstraklasy. W 4. minucie z lewej strony dośrodkowywał Damian Rysiewski, w polu karnym do piłki doszedł Giovanni, minął jednego rywala, ale strzelił z bliska niecelnie. Korona próbowała kontrataków, które były nadwyraz groźne. W 9. minucie strzelał Artur Cebula, a do wybitej przez Michała Szromnika piłki doszedł Bartosz Papka, nasz bramkarz zdołał jednak skutecznie interweniować. Chwilę później lewą stroną w pole karne wbiegał Mateusz Janiec, ale piłka po jego strzale przeszła nad poprzeczką.

W 22. minucie dwukrotnie Szromnika próbował pokonać Janiec, pierwszy strzał bramkarz Arki wybił przed siebie, drugi był niecelny. W 28. minucie sam na sam ze Szromnikiem znalazł się Papka. Nasz bramkarz wybił piłkę przed pole karne, tam doszedł do niej Maciej Stróżak, ale strzelił nad poprzeczką, choć bramkarz Arki leżał na murawie. Po tej akcji gra uspokoiła się. W 42. minucie Rafał Siemaszko najpierw minimalnie niecelnie strzelał sprzed pola karnego, a potem, po dorzuceniu piłki w pole karne, był zupełnie nieobstawiony. Jego strzał głową trafił jednak w poprzeczkę.

W 56. minucie arkowcy objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z lewej strony niepilnowany Krystian Żołnierewicz zdobył uderzeniem głową prowadzenie dla Arki. Chwilę później w sytuacji sam na sam ze Szromnikiem był Janiec, ale nasz bramkarz znów okazał się lepszy. W 62. minucie niecelnie z woleja na bramkę Korony uderzał Fabian Słowiński. W 77. minucie strzałem głową bramkarza Korony próbował pokonać wprowadzony w drugiej połowie Michał Danielowski, ale piłka przeszła obok. Chwilę później ten sam zawodnik przeprowadził indywidualną akcję, ale lepszy był bramkarz gości. Ostatnie dziesięć minut to zdecydowana dominacja Korony, która zamknęła Arkę w jej polu karnym, ale piłkarzom z Kielc nie udało się wyrównać stanu meczu.








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia