Aktualności
16.04.2011
Na dobę przed godziną "zero"
Trening przeprowadzony na dobę przed pierwszym gwizdkiem meczu ligowego nie mógł być nadzwyczajnie wyczerpujący i tak rzeczywiście w sobotę było. Zajęcia miały charakter rozruchowy i adaptacyjny do pory, w której jutro arkowcy postarają się wywalczyć trzy punkty.
Na zajęciach stawiła się wyłącznie osiemnastka wyznaczona do meczu z Cracovią. Przez godzinę piłkarze trenera Straki koncentrowali się na ćwiczeniach stricte technicznych, takich jak panowanie nad piłką, jej przyjmowanie i gra na jeden kontakt. Nie brakowało także elementów doskonalących grę głową
Ostatnie pół godziny zawodnicy Arki spędzili na grze wewnętrznej, ale także jej przebieg miał charakter wyjątkowo ulgowy, gdyż zawodnicy starali się przede wszystkim nie narażać siebie na jakieś urazy. Nie przeszkodziło to jednak na zdobywanie bramek np. Rafałowi Siemaszce, który w niedzielę będzie liczył na kolejną szansę gry w Ekstraklasie, być może w dłuższym wymiarze, jak miało to miejsce do tej pory.
Co najważniejsze, schodzący po zajęciach do szatni piłkarze z dużym optymizmem wyrażali się o jutrzejszym meczu, mając jednocześnie świadomość rangi spotkania, do którego jutro dojdzie na stadionie przy ul. Olimpijskiej.
Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |