Zgodnie z naszymi zapowiedziami, w poniedziałek pojawili się w klubie dwaj piłkarze, którzy mieli zostać poddani testom szybkościowym i wydolnościowym. Bośniak Vlado Zadro oraz Brazylijczyk Marcelo Sarvas przed południem udali się do hali GOSiR, gdzie pod czujnym okiem Grzegorza Witta i Wojciecha Ignatiuka sprawdzono ich aktualne możliwości szybkościowe.



Próby, którym poddano obu piłkarzy, nie różniły się niczym od tych, które przeprowadzano kilka tygodni temu na wszystkich Arkowcach. Najpierw zmierzono im czasy osiągane po przebiegnięciu 5, 10 oraz 15 metrów najpierw z tzw. startu wysokiego, a potem na tych samych odcinkach lecz po starcie z dwumetrowego nabiegu. Następnie czekały ich pomiary na dłuższych dystansach: 20 i 30 metrów i podobnie jak wcześniej, czasy spisano po starcie wysokim i z nabiegu.



Oczywiście wszystkie testy odbyły się po wcześniejszej rozgrzewce, którą poprowadził Grzegorz Witt. Wszystko zajęło ok. 50 minut, po czym obydwaj kandydaci do występów w żółto-niebieskim trykocie mogli się przygotować do popołudniowych prób wytrzymałościowych.

Drugą część testów przeprowadzono jak zwykle na stadionie SKLA w Sopocie. Tym razem jednak grupa piłkarzy poddawana badaniom powiększyła się do trzech osób i wcale nie był nią Michał Grunt, o którym pisaliśmy TUTAJ, lecz o 3 lata od niego starszy Sebastian Zalepa. Grunt spodziewany jest w Trójmieście w poniedziałkowy wieczór, natomiast Zalepa dotarł do Gdyni ok. południa wprost z Łodzi, gdzie na co dzień reprezentuje trzecioligowy UKS SMS Łódź.

Sebastian Zalepa urodził się 7 lutego 1990 r. w Łodzi, a swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Chojeńskim Klubie Sportowym. W swoim obecnym klubie jest podstawowym środkowym obrońcą, do czego predestynuje go m.in. wzrost 194 cm przy wadze 89 kg. W bieżącym sezonie jest zdobywcą dwóch bramek dla UKS-u. Zalepa może się także pochwalić występami w reprezentacji U-17 prowadzonej przez Michała Globisza.

Przeprowadzone na trójce piłkarzy testy pozwolą określić ich AT, czyli tzw. progi przemian beztlenowych. Po przebiegnięciu określonego dystansu, Wojciech Ignatiuk pobrał zawodnikom krew, która na badania zostanie przesłana do Niemiec, a wyniki tych badań wkrótce dadzą naszemu sztabowi szkoleniowemu odpowiedź na pytanie o aktualne przygotowanie fizyczne przymierzanych do Arki piłkarzy.

Skubi