Aktualności
09.11.2010
Kolega Brumy na testach w Gdyni (trojmiasto.pl)
Filip Burkhardt nie zagra już w tym roku w Arce. Kontuzja, której nabawił się pomocnik w meczu z Koroną Kielce jest na tyle groźna, że zapewne wymagać będzie zabiegu operacyjnego. Zwolnione miejsce może zająć Sergio Zijler. 23-letni Holender dzisiaj przyleciał do Gdyni, a od jutra rozpocznie testy.
Burkhardt zagrał jesienią w ośmiu meczach Arki, w tym w siedmiu w wyjściowym składzie. Od trzech kolejek znów miał miejsce w "11". Jednak mecz z Koroną okazał się dla Filipa pechowy. Opuścił boisko na noszach w 66. minucie.
Pierwsze diagnozy nie były dobre. Mówiły o możliwości pęknięcia kości strzałkowej. Badanie RTG dało nadzieje na szybki powrót na boisko, gdyż złamanie zostało wykluczone. Jednak dzisiejszy wynik USG brzmi dla piłkarza jak wyrok. Rozerwany został więzozrost piszczelowo-strzałkowy.
Tego typu urazy wymagają najczęściej interwencji chirurgicznej, a przerwa w treningach trwa kilka tygodni. Ta diagnoza oznacza, że dla Burkhardta, który jesienią strzelił dla Arki gola z karnego w meczu z Górnikiem Zabrze (pierwszy dla gdynian w tym sezonie) runda już się skończyła.
-Filip przejdzie dodatkowe badania i konsultacje w klinice w Poznaniu. Tam zapadnie decyzja, czy będzie unieruchomiony na dwa miesiące, czy też lepsze będzie leczenie operacyjne wykluczające go na zbliżony okres czasu - ocenia Marek Gaduła, koordynator sztabu medycznego gdyńskiego klubu.
Jednak być może kadra Arki zostanie wzmocniona w najbliższych dniach. Zijler, który dzisiaj przyleciał do Gdyni, jest wolnym piłkarzem i nie ma przeszkód formalnych, aby jeszcze jesienią zadebiutował w gdyńskiej drużynie. Warunek jest jeden 23-latek pomyślnie musi przejść testy, które rozpocznie treningiem we wtorek o godzinie 15.00.
Piłkarz mierzy 165 centymetrów wzrostu. Na zagranicznych portalach internetowych zajmującymi się transferami był wyceniany nawet na na 700 tysięcy euro. Jest wychowankiem szkółki Ajaksu Amsterdam.
Natomiast w seniorskiej piłce występował w takich holenderskich klubach jak: Twente Enschede i Willem II Tilburg. Zaliczył w nich 75 meczów ligowych, strzelając 8 goli. W tej drugiej drużynie grał wspólnie z obecnym obrońcą Arki, Marciano Brumą.
Sergio może grać jako napastnik oraz skrzydłowy. W gdyńskiej drużynie będzie obserwowany pod kątem poprawy możliwości ofensywnych żółto-niebieskich. We wrześniu znajdował się w kręgu zainteresowań Cracovii i Polonii Warszawa, ale ostatecznie od początku sezonu pozostaje bez klubu.
jag.
Burkhardt zagrał jesienią w ośmiu meczach Arki, w tym w siedmiu w wyjściowym składzie. Od trzech kolejek znów miał miejsce w "11". Jednak mecz z Koroną okazał się dla Filipa pechowy. Opuścił boisko na noszach w 66. minucie.
Pierwsze diagnozy nie były dobre. Mówiły o możliwości pęknięcia kości strzałkowej. Badanie RTG dało nadzieje na szybki powrót na boisko, gdyż złamanie zostało wykluczone. Jednak dzisiejszy wynik USG brzmi dla piłkarza jak wyrok. Rozerwany został więzozrost piszczelowo-strzałkowy.
Tego typu urazy wymagają najczęściej interwencji chirurgicznej, a przerwa w treningach trwa kilka tygodni. Ta diagnoza oznacza, że dla Burkhardta, który jesienią strzelił dla Arki gola z karnego w meczu z Górnikiem Zabrze (pierwszy dla gdynian w tym sezonie) runda już się skończyła.
-Filip przejdzie dodatkowe badania i konsultacje w klinice w Poznaniu. Tam zapadnie decyzja, czy będzie unieruchomiony na dwa miesiące, czy też lepsze będzie leczenie operacyjne wykluczające go na zbliżony okres czasu - ocenia Marek Gaduła, koordynator sztabu medycznego gdyńskiego klubu.
Jednak być może kadra Arki zostanie wzmocniona w najbliższych dniach. Zijler, który dzisiaj przyleciał do Gdyni, jest wolnym piłkarzem i nie ma przeszkód formalnych, aby jeszcze jesienią zadebiutował w gdyńskiej drużynie. Warunek jest jeden 23-latek pomyślnie musi przejść testy, które rozpocznie treningiem we wtorek o godzinie 15.00.
Piłkarz mierzy 165 centymetrów wzrostu. Na zagranicznych portalach internetowych zajmującymi się transferami był wyceniany nawet na na 700 tysięcy euro. Jest wychowankiem szkółki Ajaksu Amsterdam.
Natomiast w seniorskiej piłce występował w takich holenderskich klubach jak: Twente Enschede i Willem II Tilburg. Zaliczył w nich 75 meczów ligowych, strzelając 8 goli. W tej drugiej drużynie grał wspólnie z obecnym obrońcą Arki, Marciano Brumą.
Sergio może grać jako napastnik oraz skrzydłowy. W gdyńskiej drużynie będzie obserwowany pod kątem poprawy możliwości ofensywnych żółto-niebieskich. We wrześniu znajdował się w kręgu zainteresowań Cracovii i Polonii Warszawa, ale ostatecznie od początku sezonu pozostaje bez klubu.
jag.
Copyright Arka Gdynia |