TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

06.11.2010

Starcie niepokonanych - zapowiedź meczu Arka Gdynia - Korona Kielce (SportoweFakty.pl)

W meczu Arka - Korona nie ma zdecydowanego faworyta. Arka jest niepokonana na własnym stadionie, Korona za to na 5 spotkań w gościach, aż 4 wygrała a 1 zremisowała. Dużym osłabieniem gości będzie brak ich lidera i najskuteczniejszego snajpera Andrzeja Niedzielna. Pocieszeniem dla kielczan jest fakt, że jako ostatni pokonali Arkę w Gdyni.

Arka w tabeli plasuje się na 11 pozycji, ale jest niepokonana u siebie. W pięciu meczach odniosła trzy zwycięstwa i dwukrotnie zremisowała. W spotkaniach rozgrywanych na Narodowym Stadionie Rugby pada bardzo mało bramek - średnio tylko jedna w meczu. Co więcej w 5 domowych spotkaniach bramkarz Arki Norbert Witkowski tylko raz musiał wyciągać futbolówkę z sieci - po strzale Davidasa Sernasa z Widzewa.

Korona za to doskonale gra jednak na wyjazdach. W pięciu meczach tylko raz zremisowała z Wisłą Kraków, a pozostałe spotkania rozstrzygnęła na własna korzyść. Podopieczni trenera Marcina Sasala aż 8-krotnie pokonali bramkarzy gospodarzy, a skutecznym egzekutorem był Andrzej Niedzielan. W Gdyni doskonale zdają sobie z tego sprawę.

- Korona to czołowa drużyna naszej ekstraklasy. Zdobyli najwięcej punktów na wyjazdach. Nasz przeciwnik dysponuje bardzo doświadczonym zespołem, w pierwszej jedenastce występuje przeważnie minimum sześciu piłkarzy powyżej 30. roku życia, dlatego musimy im przeciwstawić naszą młodzieńczą fantazję i zaangażowanie - tłumaczy trener Arki Dariusz Pasieka.

W Gdyni Arkowcy tradycyjnie zagrają wzmocnioną defensywa w systemie 4-5-1 z wysuniętym na szpicy tylko Tadasem Labukasem, aby zneutralizować środek gości. Jeśli w miejsce kontuzjowanego w ostatnim spotkaniu Denisa Glaviny zagra wracający po urazie Robert Bednarek, a na prawym skrzydle pojawi się Wojciech Wilczyński to w sumie w wyjściowym składzie gospodarzy możemy spodziewać się aż 7 graczy o inklinacjach defensywnych.

- Zdajemy sobie sprawę z mocnych punktów naszego rywala. Musimy zwrócić uwagę na ofensywnych Vukovica i Ediego. Oni nakręcają grę Korony. Nie zamierzamy jednak dostosować się do ich sposobu gry. Zagramy to, co wychodziło nam w poprzednich spotkaniach - czyli uważnie w defensywie. Gdybym był na miejscu trenera Sasala to nie zmieniałbym koncepcji gry, która przyniosła mu zwycięstwo w Gdańsku. Skoro tam się udało, to liczą także na punkty również w Gdyni - dodaje szkoleniowiec gospodarzy.

Z przedmeczowych założeń kibice mogą spodziewać się twardej, defensywnej gry z obu stron, gdzie jedna bramka może rozstrzygnąć losy spotkania, co od dłuższego czasu jest w Gdyni normą i tradycją.

W sobotnim pojedynku złocisto-krwiści zagrają mocno osłabieni. W szeregach gości zabraknie m.in.: Nikoli Mijailovića i Hernaniego, ale przede wszystkim lidera i najlepszego snajpera zespołu Andrzeja Niedzielana.

- Do zeszłego tygodnia myślałem, że Korona traci bardzo dużo na swojej wartości, gdy nie gra Niedzielan. Opinię musiałem jednak zweryfikować po meczu w Gdańsku, gdy po bramce Korzyma kielczanie wygrali z Lechią. To wciąż jest bardzo silna drużyna, choć z ośmiu wyjazdowych bramek aż pięć było autorstwa Niedzielana. Siła tej drużyny tkwi gdzieś indziej - ona gra bardzo dobrze w defensywie. Spodziewam się najsilniejszego zestawienia Korony - podsumowuje Pasieka.

W zespole gospodarzy tradycyjnie zabraknie bramkarza Andrzeja Bledzewskiego, a także wspomnianego Glaviny i pauzującego za nadmiar kartek Mirko Ivanovskiego.

W bilansie dotychczasowych spotkań obu zespołów w Ekstraklasie, górą są goście z Kielc. Na sześć rozegranych spotkań, aż pięciokrotnie z tych pojedynków zwycięstwo wychodziła Korona. Co więcej kielczanie wygrali wszystkie trzy dotychczasowe mecze wyjazdowe z Arką. W ostatnim sezonie w Gdyni triumfowali 2:1 i była to ostatnia porażka żółto-niebieskich przed własna publicznością w Ekstraklasie.

Aleksander Wójcik - SportoweFakty.pl







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia