Aktualności
26.07.2010
Już są w domu (Fakt)
Bez porażki wrócili ze zgrupowania w Maria Alm piłkarze Arid. Podczas 12-dniowego pobytu w Austrii gdynianie rozegrali cztery mecze kontrolne. Żółto-niebiescy wygrali najpierw 1:0 z berdarninkiem League One angielskim Notts County, następnie pokonali 9:1 niemieckich amatorów z TSV Bad Reichenhall, zremisowali 0:0 z trzecim zespołem ligi szkockiej Dundee United oraz wygrali 3:0 z 10. drużyną 2. Bundesligi KSC Karlsruhe.
W tym ostatnim spotkaniu Arka zagrała bez dwóch podstawowych obrońców, prawego defensora Marciano Brumy (26 l.) oraz stopera Ante Rozicia (24 l.), którzy nabawili się kontuzji. Zdecydowanie szybciej do treningów powinien wrócić Holender. - Pod koniec zgrupowania Marciano trenował już indywidualnie i pokonywał sporo kilometrów na rowerze. W środę Bruma powinien wznowić normalne zajęcia z całym zespołem. Trochę dłuższy rozbrat z futbolem czeka natomiast Rozicia, który na rozgrzewce przed meczem z Karlsruhe, w ostatniej jej fazie, naderwał mięsień dwugłowy. Chorwat będzie pauzował co najmniej przez najbliższy tydzień - powiedział trener Dariusz Pasieka (45 l.).
Po wylądowaniu w niedzielę na lotnisku w Rębiechowie na żółto-niebieskich czekała mała niespodzianka. - Ale zimno - wzdrygnął się Maciej Szmatiuk (30 l.). - Właśnie teraz, kiedy dostaliśmy kilka dni wolnego, przydałoby się trochę słońca. Trenowaliśmy w upale, a odpoczywać będziemy w chłodzie.
Po powrocie z Maria Alm piłkarze Arki dostali kilka dni wolnego. Kolejne zajęcia zostały zaplanowane dopiero w środę i powinien w nich także uczestniczyć holenderski napastnik Giovanni Vemba Duarte (19 l.), co do którego nie wiadomo jeszcze, czy zostanie w gdyńskim zespole. Taka decyzja być może zapadnie w sobotę, kiedy żółto-niebiescy rozegrają ostatni przed inauguracją ligowych rozgrywek mecz kontrolny w Kartuzach z Ill-ligową Cartusią.
W tym ostatnim spotkaniu Arka zagrała bez dwóch podstawowych obrońców, prawego defensora Marciano Brumy (26 l.) oraz stopera Ante Rozicia (24 l.), którzy nabawili się kontuzji. Zdecydowanie szybciej do treningów powinien wrócić Holender. - Pod koniec zgrupowania Marciano trenował już indywidualnie i pokonywał sporo kilometrów na rowerze. W środę Bruma powinien wznowić normalne zajęcia z całym zespołem. Trochę dłuższy rozbrat z futbolem czeka natomiast Rozicia, który na rozgrzewce przed meczem z Karlsruhe, w ostatniej jej fazie, naderwał mięsień dwugłowy. Chorwat będzie pauzował co najmniej przez najbliższy tydzień - powiedział trener Dariusz Pasieka (45 l.).
Po wylądowaniu w niedzielę na lotnisku w Rębiechowie na żółto-niebieskich czekała mała niespodzianka. - Ale zimno - wzdrygnął się Maciej Szmatiuk (30 l.). - Właśnie teraz, kiedy dostaliśmy kilka dni wolnego, przydałoby się trochę słońca. Trenowaliśmy w upale, a odpoczywać będziemy w chłodzie.
Po powrocie z Maria Alm piłkarze Arki dostali kilka dni wolnego. Kolejne zajęcia zostały zaplanowane dopiero w środę i powinien w nich także uczestniczyć holenderski napastnik Giovanni Vemba Duarte (19 l.), co do którego nie wiadomo jeszcze, czy zostanie w gdyńskim zespole. Taka decyzja być może zapadnie w sobotę, kiedy żółto-niebiescy rozegrają ostatni przed inauguracją ligowych rozgrywek mecz kontrolny w Kartuzach z Ill-ligową Cartusią.
Copyright Arka Gdynia |