Aktualności
25.07.2010
Piłkarze Arki już w domu (Gazeta Wyborcza)
Ulewne deszcze spowodowały, że trener Dariusz Pasieka odwołał zaplanowany na sobotni wieczór sparing z Hapoelem Petach-Tikva i o jeden dzień skrócił zgrupowanie
Po drodze Arka zatrzymała się jeszcze w Monachium, gdzie w sobotni wieczór odbyła trening i następnego dnia rano wyruszyła autokarem w podróż powrotną do Gdyni. Ostatni test-mecz miał na dwa tygodnie przed startem ligi dać Pasiece odpowiedź, w jakim miejscu jest jego drużyna.
Zła pogoda pokrzyżowała mu plany i o jeden dzień skróciła również czas do namysłu, co dalej z testowanym Giovannim Vemba Duarte, który o swoim być albo nie być miał się dowiedzieć po meczu z Izraelczykami. 19-letni wychowanek szkółki Twente Enschede w Gdyni pojawił się pod koniec czerwca. Od tamtego czasu dostał szansę pokazania się w sześciu sparingach, w których strzelił dwie bramki (II-ligowej Olimpii Grudziądz i amatorskiej drużynie TSV Bad Reichenhall). Pasieka pytany o atuty Duarte, tuż po tym jak ten przyjechał do Gdyni, chwalił jego szybkość, podkreślając jednocześnie, że młody piłkarz ma spore zaległości treningowe (kilka kilogramów nadwagi). Początkowo Duarte przymierzany był do ataku. Wobec odejścia z klubu dwójki podstawowych napastników poprzedniego sezonu (Joela Tshibamby do Lecha i Przemysława Trytki, który podpisał kontrakt z Jagiellonią) trener Arki szuka alternatywy dla zagubionego Josepha Mawaye i utalentowanej, ale jeszcze niegotowej do gry na najwyższym poziomie młodzieży, czyli Pawła Czoski i Rafała Siemaszki. Jednak sparingi pokazały, że Duarte może pomóc Arce, ale bardziej na prawym skrzydle niż w ataku.
Na początku lipca szkoleniowiec Arki przyznał w rozmowie z "Gazetą", że utrzymywanie każdego testowanego zawodnika to dla Arki koszty. - Z tego powodu codziennie im się przyglądamy i w każdej chwili ktoś może usłyszeć: "chcemy, byś u nas grał" lub "na razie dziękujemy" - powiedział Pasieka. Przed powrotem do Polski Duarte od trenera żółto-niebieskich usłyszał, że decyzja o jego przyszłości zapadnie w środę.
Do wtorku piłkarze dostali od Pasieki wolne. Później czeka ich sesja fotograficzna, sparing z Cartusią i prezentacja drużyny, która odbędzie się w niedzielę (1 sierpnia, godz. 16) na gdyńskiej plaży. Pierwszy mecz żółto-niebiescy rozegrają w Krakowie, z wicemistrzem Polski Wisłą (niedziela, 8 sierpnia, godz. 19.15).
Trwa sprzedaż karnetów
Karnety na mecze Arki w rundzie jesiennej można kupować na stronie internetowej www.arka.kupbilety.pl oraz w kasach przy Narodowym Stadionie Rugby (od ul. Kazimierza Górskiego) w Gdyni. Ceny karnetów: 210 zł, 105 zł (na miejsca z ograniczoną widocznością) i 750 zł - VIP. Kasy otwarte są w godz. 14-17 (od poniedziałku do czwartku) oraz 12-15 (w piątek). W weekendy kasy są nieczynne. Każdy kibic kupujący nowy karnet w kasie, musi się zgłosić z wypełnionym formularzem, który można pobrać ze strony internetowej klubu www.arka.gdynia.pl.
m.korolczuk
Po drodze Arka zatrzymała się jeszcze w Monachium, gdzie w sobotni wieczór odbyła trening i następnego dnia rano wyruszyła autokarem w podróż powrotną do Gdyni. Ostatni test-mecz miał na dwa tygodnie przed startem ligi dać Pasiece odpowiedź, w jakim miejscu jest jego drużyna.
Zła pogoda pokrzyżowała mu plany i o jeden dzień skróciła również czas do namysłu, co dalej z testowanym Giovannim Vemba Duarte, który o swoim być albo nie być miał się dowiedzieć po meczu z Izraelczykami. 19-letni wychowanek szkółki Twente Enschede w Gdyni pojawił się pod koniec czerwca. Od tamtego czasu dostał szansę pokazania się w sześciu sparingach, w których strzelił dwie bramki (II-ligowej Olimpii Grudziądz i amatorskiej drużynie TSV Bad Reichenhall). Pasieka pytany o atuty Duarte, tuż po tym jak ten przyjechał do Gdyni, chwalił jego szybkość, podkreślając jednocześnie, że młody piłkarz ma spore zaległości treningowe (kilka kilogramów nadwagi). Początkowo Duarte przymierzany był do ataku. Wobec odejścia z klubu dwójki podstawowych napastników poprzedniego sezonu (Joela Tshibamby do Lecha i Przemysława Trytki, który podpisał kontrakt z Jagiellonią) trener Arki szuka alternatywy dla zagubionego Josepha Mawaye i utalentowanej, ale jeszcze niegotowej do gry na najwyższym poziomie młodzieży, czyli Pawła Czoski i Rafała Siemaszki. Jednak sparingi pokazały, że Duarte może pomóc Arce, ale bardziej na prawym skrzydle niż w ataku.
Na początku lipca szkoleniowiec Arki przyznał w rozmowie z "Gazetą", że utrzymywanie każdego testowanego zawodnika to dla Arki koszty. - Z tego powodu codziennie im się przyglądamy i w każdej chwili ktoś może usłyszeć: "chcemy, byś u nas grał" lub "na razie dziękujemy" - powiedział Pasieka. Przed powrotem do Polski Duarte od trenera żółto-niebieskich usłyszał, że decyzja o jego przyszłości zapadnie w środę.
Do wtorku piłkarze dostali od Pasieki wolne. Później czeka ich sesja fotograficzna, sparing z Cartusią i prezentacja drużyny, która odbędzie się w niedzielę (1 sierpnia, godz. 16) na gdyńskiej plaży. Pierwszy mecz żółto-niebiescy rozegrają w Krakowie, z wicemistrzem Polski Wisłą (niedziela, 8 sierpnia, godz. 19.15).
Trwa sprzedaż karnetów
Karnety na mecze Arki w rundzie jesiennej można kupować na stronie internetowej www.arka.kupbilety.pl oraz w kasach przy Narodowym Stadionie Rugby (od ul. Kazimierza Górskiego) w Gdyni. Ceny karnetów: 210 zł, 105 zł (na miejsca z ograniczoną widocznością) i 750 zł - VIP. Kasy otwarte są w godz. 14-17 (od poniedziałku do czwartku) oraz 12-15 (w piątek). W weekendy kasy są nieczynne. Każdy kibic kupujący nowy karnet w kasie, musi się zgłosić z wypełnionym formularzem, który można pobrać ze strony internetowej klubu www.arka.gdynia.pl.
m.korolczuk
Copyright Arka Gdynia |