TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

16.05.2010

Trenerzy po meczu: D.Pasieka: Zwycięska porażka.

Dariusz Pasieka:

Gratuluję gospodarzom zwycięstwa. Szybko wyszliśmy na prowadzenie, dosyć konsekwentnie graliśmy, jednak zamiast skontrować Śląsk i wyjść na 2:0, to straciliśmy bramkę, po której kompletnie się pogubiliśmy.

Nie udało nam się odzyskać naszego rytmu gry. Na szczęście ktoś nad nami czuwa i udało nam się w lidze zostać. To było naszym celem i mimo że przegraliśmy ten mecz w końcówce, byliśmy równorzędną drużyną dla Śląska Wrocław.

Sprawiedliwym wynikiem byłby remis, ale życie jest takie przewrotne, że w dole tabeli wszyscy przegrali, co nas urządzało. Była to dla nas zwycięska porażka. Utrzymanie w lidze to nie jest tylko to, że wygraliśmy poprzednie dwa mecze. Zaczęliśmy od czterech porażek, na pewno nie było to łatwe, ale patrząc na metamorfozę tej drużyny, osiągnęliśmy nasz cel. Może po mnie tego nie widać, ale cieszymy się z tego.

Ostatnie tygodnie kosztowały mnie sporo zdrowia, opłacało się je zainwestować w ten zespół. Myślę, że cała praca, którą wykonaliśmy, została przez los i nas wszystkich nagrodzona. Chciałbym z tego miejsca za całą tę pracę mojej drużynie serdecznie podziękować.

Oficjalnie mogę powiedzieć, że jestem z nich dumny. Wiele pracy włożyli w ten sezon i każdy z nich zdawał sobie sprawę, jak ważne jest to dla klubu i dla miasta Gdynia, że będzie tu w przyszłym roku Ekstraklasa. Dziękuję wszystkim za zdrowie zostawione w meczach, na treningach. Łatwo nie było, ale koniec był dla nas dobry.

Ryszard Tarasiewicz:

Sezon się zakończył, chciałem podziękować moim zawodnikom za hart ducha, za ciężkie momenty, które potrafili przezwyciężyć. Nie można pominąć także kibiców którzy przez cały sezon za nami jeździli na wyjazdy i do dzisiejszego dnia pozytywnie nas dopingowali.

Nie zawsze się zgadzałem z kibicami, ale powtarzam jeszcze raz, że zawsze w ciężkich momentach byli z nami. Dzisiaj, z całym szacunkiem dla nich, nie mogę przemilczeć tego co było. Nie zgadzam się z reakcją trybun, ponieważ moim chłopcom nigdy nie brakowało ambicji , nigdy nie kalkulowali na boisku.

I jeżeli chcemy równać poprzez stadiony do najlepszych w Europie, to bierzmy też przykład z innych stadionów i tego, jak tam się zachowują kibice.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia