TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

31.03.2010

U naszego rywala: Polonia Bytom

Siódme miejsce w ligowej tabeli bytomskiej Polonii musi wzbudzać szacunek. Zespół bez wielkich gwiazd, z niewielkim budżetem, ale solidnym szkoleniowcem i zawsze walecznymi piłkarzami, zmusza każdego kolejnego rywala do ciężkiej walki i maksymalnego wysiłku, jeśli chce się marzyć o wywalczeniu choćby punktu.

Spotkanie Arki z Polonią budzi bardzo pozytywne emocje przede wszystkim u kibiców, bo fani obu klubów od lat darzą się sporą sympatią. Nieco gorsze skojarzenia mogą towarzyszyć piłkarzom żółto-niebieskich, bo Ci od kilku lat nie mogą się uporać z bytomską drużyną.
Polonia na wiosnę jednak nie zachwyca. Zaledwie jedno zwycięstwo w pięciu meczach nie może nikomu zaimponować, choć zwraca uwagę fakt, że jedynym zespołem pozostawionym w pokonanym polu jest Legia Warszawa. Remis z dołującym wiosną Śląskiem i porażki z walczącymi o utrzymanie Koroną Kielce i Piastem Gliwice mogą sugerować pewien kryzys formy, a zastanawiać powinna przede wszystkim wyjątkowo słaba dyspozycja w derbowej rywalizacji z gliwiczanami. W miniony weekend Polonia potykała się z podnoszącą się z kolan Wisłą Kraków i wyraźnie jej uległa. Czy zatem bytomianie powinni być łatwym kąskiem dla spragnionych punktów niczym tlenu Arkowców? Oczywiście nie, ale są rywalem zdecydowanie w zasięgu podopiecznych Dariusza Pasieki i myśląc poważnie o utrzymaniu w Ekstraklasie, Polonię trzeba po prostu pokonać.

Najgroźniejszą siłą zespołu Jurija Szatałowa wydaje się być gra skrzydłami. Ofensywne akcje Barćika lub Tomasika z jednej strony i Radzewicza z drugiej, stały się już niemal znakiem firmowym Polonii. Warto zwrócić uwagę, że większość bramek zdobywanych przez ten zespół bierze się z płaskich dośrodkowań kierowanych kierowanych między jedenastym a osiemnastym metrem przed bramką przeciwnika, gdzie czyha już któryś z bytomian, aby precyzyjnym strzałem umieścić piłkę w bramce. Wiosną jednak niebiesko-czerwoni mają spory problem ze skutecznym wykańczaniem akcji, pomimo wzmocnienia się zimą ambitnie grającym Maciejem Bykowskim, i stąd ich dorobek punktowy powiększa się zdecydowanie wolniej niż w początkowej fazie sezonu.

Szalenie istotnym elementem, wpływającym na spore problemy kolejnych rywali Polonii, jest twarda i nieustępliwa walka o każdą piłkę, zwłaszcza w środkowej części boiska. Taka gra stwarza częste okazje do wyprowadzania, jakże groźnych w wykonaniu Polonii, kontrataków. Aby ustrzec się tego zagrożenia, trzeba zatem bardzo uważnie rozgrywać piłkę, aby za wszelką cenę uniknąć niebezpiecznych w swoich konsekwencjach strat.

Piłkarzem, który jesienią psuł najwięcej krwi rywalom właśnie w środku pola był Rafał Grzyb, ale dziś ten piłkarz reprezentuje już barwy Jagiellonii Białystok, a jego miejsce zajął sprowadzony z Odry Wodzisław Jacek Kuranty. Do bytomskiej ekipy zimą dołączył także dobrze znany w Gdyni Błażej Telichowski, ale jak do tej pory nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w składzie.

Polonia wybiera się nad morze z chęcią podtrzymania swojej dobrej passy w rywalizacji z Arką, a jednocześnie podreperowania swojego skromnego wiosennego dorobku punktowego. Aby te plany zburzyć, gdynianie muszą wyciągnąć wnioski z dotychczasowych potyczek z Polonią i połączyć ogromną determinację ze skutecznością pod bramką przeciwnika. Tylko wtedy kompletna zdobycz punktowa stanie się realna, a ostateczny cel w postaci utrzymania znów będzie na wyciągnięcie ręki.

Skubi







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia