W dwóch meczach sparingowych juniorzy Arki nie dali się ograć swoim rówieśnikom z bydgoskiej Zawiszy.

Zawisza Bydgoszcz - Arka Gdynia (juniorzy starsi) 1:1 (1:0)
Bramka dla Arki: 55' Łaga.

Arka Gdynia: Chudzik, Galikowski, Łaga, Kleser, Bagieński (Lewandowski), Nawrocki (Bukowski), Wesserling, Domaschke (Janiak), Pionk, Sochaj, Ochrymiuk.

Mecz z Zawiszą (lider Kujawsko-pomorskiej Ligi Juniorów) był bardzo pożytecznym sprawdzianem dla naszych zawodników. Gra z wymagającym rywalem pozwoliła potwierdzić formę zespołu na tydzień przed pierwszym meczem ligowym oraz przećwiczyć ostatnio trenowane przez naszą drużynę warianty gry. Mecz od samego początku był prowadzony w bardzo wysokim tempie, przy agresywnej grze obu drużyn w obronie oraz składnych akcjach z obu stron w ataku. Początkowo gra przebiegała w środku pola bez akcji podbramkowych. Po upływie kilku minut nasz zespół uzyskał przewagę i przeprowadził kilka akcji, które przy większej skuteczności lub zdecydowaniu w sytuacjach podbramkowych powinny zakończyć się golem dla Arki. Kiedy wydawało się, że sytuacja jest pod kontrolą naszej drużyny, strata w środku pola Mateusza Wesserlinga, kontra Zawiszy i gol dla gospodarzy. Druga część gry zaczęła się od niewykorzystanej sytuacji sam na sam Krystiana Sochaja i dopiero w 55 minucie po dośrodkowaniu Mateusza Wesserlinga głową bramkę zdobył Przemek Łaga. Do końca meczu nie padła już żadna bramka i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.

Trener Maciej Cieślik: - bardzo pożyteczny sprawdzian dla moich zawodników. Potwierdzili oni w konfrontacji z zespołem Zawiszy dobre przygotowanie motoryczne do rundy wiosennej. Przeprowadziliśmy kilka składnych ataków, w dobrym tempie zakończonych strzałami na bramkę. Także w obronie zagraliśmy praktycznie bezbłędnie co dobrze rokuje na kolejne gry. Posumowując wyjazd był potrzebny i jestem zadowolony z tego sprawdzianu.


Zawisza Bydgoszcz - Arka Gdynia (juniorzy młodsi) 1:3 (0:2)
Bramki dla Arki: Patok x2, Mokwa.

Arka Gdynia: Szymkowiak, Kiernozek, Haberka, Krause, Głuch, Drzewiecki, Brzuzy (Uliasz), Mokwa, Sobótka, Patok, Wójcik (Żemojtel).

W bardzo okrojonym składzie Arka postanowiła pojechać do Bydgoszczy by sprawdzić się ze swoimi rówieśnikami z Zawiszy. Sprawdzian wyszedł bardzo pozytywnie. Nasi młodzi gracze po dobrym meczu wygrali zasłużenie 3:1.

Trener Robert Wilczyński: - cieszę się, że rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Mimo, że pojechaliśmy praktycznie w jedenastu zawodników, gdyż część zawodników jest kontuzjowanych, a część zasila Młodą Ekstraklasę to potrafiliśmy stworzyć dobre widowisko. Dwa dni wcześniej przegraliśmy z drużyną Arki rocznik 1994, gdzie zagraliśmy mało agresywnie. Dzisiaj widać było, że zawodnicy mają charakter i zrehabilitowali się za wcześniejszą porażkę. Po takim meczu, aż chce się trenować.

mocny