TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

28.09.2009

Polonia Bytom wciąż na ligowym topie! (futbolnet.pl)

Mecze pomiędzy Polonią Bytom i Arką Gdynia od lat wśród kibiców tych ekip wzbudzają jedynie pozytywne emocje. Ten fakt nie dziwi, bowiem są to kluby zaprzyjaźnione od bardzo dawna. Jednak, jak to zwykle bywa, na boisku nie było mowy o dobrych stosunkach i to Polonia, wygrywając 3:1, bezdyskusyjnie zainkasowała komplet punktów.

Bytomianie, mimo wpadki w Pucharze Polski, wciąż są na topie i w lidze był to dla nich trzeci mecz bez porażki. To z kolei pozwoliło im wskoczyć na trzecie miejsce w tabeli, co tylko potwierdza, jak dobrze są przygotowani do sezonu.

- Ja jednak nie zapominam o blamażu z Bytovią, bo nie wypada nam przegrywać z trzecioligowcem. Zapewniam, że kilku piłkarzy nie ominą surowe konsekwencje - mówił po meczu zArką trener Jurij Szatałow.

Koncert Radzewicza

Prowadzenie niebiesko-czerwonym dał Tomasz Nowak zdobywając bramkę po uderzeniu piłki głową. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że należał on do najniższych na boisku.

- W akcji, po której strzeliłem gola, nie było mowy o żadnych przypadku. Na treningach ćwiczymy takie zagrania i dziś byłem wyznaczony do tego, aby wbiegać na pole karne przy stałych fragmentach gry - powiedział po meczu były piłkarz Korony Kielce.

Jednak największym bohaterem był Marcin Radzewicz, który w tym sezonie znajduje się chyba w życiowej formie. Skrzydłowy Polonii wprawdzie tego bramki nie zdobył, ale miał duży udział przy samobójczym trafieniu Macieja Szmatiuka.

- Pech chciał, że po mojej interwencji piłka wpadła do naszej bramki. Chciałem przeciąć podanie Radzewicza, ale stało się niestety inaczej - mówił rozżalony autor „swojaka”. W zupełnie innym nastroju był Radzewicz, który po ostatnim gwizdku arbitra cieszył się z kolejnych trzech punktów:

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że z Arką nie będzie łatwo i dlatego to zwycięstwo cieszy. Gdynianie po zmianie trenera zaczęli grać lepiej, ale to w Bytomiu zostały trzy punkty.

Dziennikarze po meczu zastanawiali się, dlaczego najlepszy zawodnik na boisku został zmieniony w 61. minucie przez Jacka Trzeciaka.

Wątpliwości zaraz po meczu rozwiał trener Szatałow:
- Marcin sygnalizował, że jest już zmęczony, dlatego nie było sensu dłużej trzymać go na boisku. Lepszym rozwiązaniem był wprowadzenie na plac gry świeżego Trzeciaka.

To już... twierdza

Niebiesko-czerwoni pod okiem trenera Szatałowa i niesieni dopingiem własnej publiczności stali się niezwykle trudni dla wszystkich rywali. Na własnym terenie po raz ostatni przegrali 14 marca, z Ruchem Chorzów 0:3. Od tamtego momentu w Bytomiu odnieśli siedem zwycięstw i tylko raz zremisowali.

- Jestem podbudowany postawą całej drużyny. Kibice w Polsce zaczynają powoli mówić o... twierdzy Bytom. Mam nadzieję, że uda nam się podtrzymać zwycięską passę na własnym terenie - mówił po meczu bramkarz Polonii, Wojciech Skaba.

- Chcieliśmy wywieźć z Bytomia komplet punktów, ale ten teren jest bardzo trudny. W dodatku szybko straciliśmy bramkę i ciężko nam było później cokolwiek zrobić. To był trudny mecz, ale moi zawodnicy walczyli do samego końca, więc pozostaje mi tylko pogratulować rywalom zwycięstwa - oceniał trener gości, Dariusz Pasieka.

Radości z wyniku nie ukrywał Szatałow, ale on dał się już poznać z tego, że zawsze doszukuje się mankamentów w grze swoich piłkarzy. Teraz nie było wyjątku, mimo wyraźnego zwycięstwa nad Arką.

- Zagraliśmy skutecznie i za to z pewnością należą się pochwały moim zawodnikom. Jednak były momenty, w których Arka przeważała i było zbyt wiele niedokładności w środkowej strefie boiska. Nad tym musimy zdecydowanie popracować w najbliższych dniach. Serce się jednak raduje, gdy na trybunach kibice dwóch klubów potrafią wspólnie dopingować zawodników.

Za tydzień niebiesko-czerwoni po raz kolejny zagrają na własnym stadionie, z kolejną drużyną z Pomorza. Tym razem w Bytomiu zamelduje się Lechia Gdańsk. Z kolei Arka Gdynia podejmie Lech Poznań.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia