TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

22.06.2009

Juniorzy Arki i Lechii na remis w mistrzostwach Polski (Dziennik Bałtycki)

Rozpoczęły się, od spotkań eliminacyjnych, mistrzostwa Polski juniorów w piłce nożnej. Nasz region reprezentują mistrzowie Pomorza. W rywalizacji juniorów starszych Arka Gdynia, a młodszych Lechia Gdańsk. Pierwsze mecze nasze zespoły rozegrały w sobotę na własnych boiskach, dzieląc się z rywalami punktami. Na środę zaplanowano spotkania rewanżowe, w których nasi juniorzy szukać będą szans na awans do drugiej rundy mistrzostw.
W Gdyni pierwsza połowa nie dostarczyła emocji. Słabe tempo, po jednym celnym strzale, chociaż to goście sprawiali nieco lepsze wrażenie. Druga połowa była już bardziej emocjonująca. Szanse na bramkę zmarnował Michał Kojder nie trafiając czysto w piłkę. Później w roli głównej wystąpił bramkarz Arki Hieronim Zoch odbijając piłkę po precyzyjny strzale z dystansu i w sytuacji sam na sam z napastnikiem rywali. Gospodarze przycisnęli w końcówce, ale wówczas dwa razy przestrzelił Paweł Czoska, a Bartosz Brodziński trafił z bliska piłką w bramkarza.
Arka: Zoch - Wilczyński, Robakowski, Brodziński, Kowol - Sulima (12 Basiński, 75 Pawłowski), Budziński, Beyl, Czoska, Bułka - Kojder.
- Przespaliśmy pierwszą połowę, a w drugiej mimo kilku dogodnych okazji nie udało się zdobyć gola. Jagiellonia to silny rywal i pokazała, że potrafi grać w piłkę. Sprawa awansu do drugiej rundy jest nadal otwarta - powiedział trener Jacek Dziubiński.
W Gdańsku Lechia była faworytem i pierwszy kwadrans potwierdził te opinie. W 11 minucie prowadzenie dla biało-zielonych zdobył Patryk Pomaski. Po kwadransie było już 2:0, po golu z rzutu karnego, który pewnie wykonał - faulowany wcześniej - Krystian Rąbczyk. Niestety goście, trzy minuty później, w zamieszaniu po rzucie rożnym, zdobyli kontaktowego gola. Kilka minut po przerwie było już 2:2. Zagapili się gdańscy obrońcy i bramkarz i uderzona spoza pola karnego piłka wpadła do siatki. Kolejne minuty gry należały do piłkarzy Zawiszy. Bartłomiej Bartczak w bramce Lechii dwukrotnie wygrywał pojedynki sam na sam z bydgoskimi piłkarzami, a raz piłka trafiła w poprzeczkę bramki gospodarzy.
Lechia: Bartczak - Skrzecz, Zbrzyzny, Gawroński, Rąbczyk (72 Karczewski) - Błażewicz (68 Lutrzykowski), Prusaczyk, Brzeski, Przybylski - Pomaski, Dałek (75 Wojciechowski).
- Jak się prowadzi 2:0 to trzeba mecz spokojnie wygrać. Tymczasem w drugiej połowie praktycznie nie istnieliśmy na boisku. Teraz pozostało 80 minut gry w rewanżu i pojedziemy do Bydgoszczy walczyć o awans - powiedział trener 17-latków Lechii Robert Jędrzejczak.

Janusz Woźniak







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia