GKS u siebie z Arką jeszcze nie wygrał. To jedyny pozytywny prognostyk przed sobotnim meczem, w którym gospodarze mogą przybliżyć się do Ligi Europejskiej, a goście do utrzymania w ekstraklasie.

Jedyne zwycięstwo nad Arką piłkarze z Bełchatowa odnieśli ponad dwa lata temu w Gdyni. W drodze po wicemistrzostwo ekstraklasy 9 maja 2007 roku pokonali żółto-niebieskich 3:1, a autorem honorowego trafienia dla Arki był Damian Nawrocik, który w sobotę nie zagra z powodu kontuzji. Arka zajęła w tamtym sezonie 11. miejsce w tabeli, gromadząc 40 punktów (dzisiaj ma ich zaledwie 26). Po sezonie została karnie zdegradowana do II ligi za udział w korupcji.

Na ligowe zwycięstwo Arka czeka od 7 grudnia ubiegłego roku. Wiosną nie potrafiła wygrać żadnego z jedenastu meczów, mimo że mierzyła się z Górnikiem Zabrze, Piastem Gliwice i Lechią Gdańsk, które były wówczas w tabeli niżej od żółto-niebieskich. W Arce szwankuje niemal wszystko. Od prostych błędów w obronie, przez marną grę skrzydłami, aż po fatalną skuteczność z przodu (wszak najlepszym strzelcem Arki na wiosnę jest... środkowy obrońca 37-letni Dariusz Żuraw, zdobywca trzech bramek).

Obie drużyny przystąpią do sobotniego meczu po dwóch porażkach z rzędu. Gospodarze przegrali na wyjazdach po 0:1 z Polonią Warszawa i Cracovią, a Arka uległa Polonii Bytom i Ruchowi Chorzów po 1:2.

Trener Marek Chojnacki, szukając przełomowego zwycięstwa, próbował już niemal wszystkiego. Przywrócił do składu rutyniarzy: Olgierda Moskalewicza czy Dariusza Ulanowskiego. Odważnie stawia na Grzegorza Nicińskiego, który jako jedyny na razie go nie zawodzi (obok Ulanowskiego, który zagrał dopiero jeden, ale dobry mecz). Oprócz tego przestawił drużynę z systemu 4-5-1 na bardziej ofensywne, ale na razie kompletnie nieefektywne 4-4-2. Daje szanse Wojciechowi Wilczyńskiemu i Marcinowi Budzińskiemu, dwóm gołowąsom, którzy razem wzięci mają tyle lat, co najstarszy w drużynie Ulanowski.

Szanse, by Arka wygrała w Bełchatowie i w ostatniej kolejce z Odrą wydają się iluzoryczne. Czy Chojnacki zrobił wszystko, aby Arka przed dwoma ostatnimi meczami miała zapewnione utrzymanie w lidze? Kibice po meczu z Ruchem w mało wybredny sposób dali do zrozumienia, że winę za obecny stan rzeczy ponoszą piłkarze, którzy do swoich obowiązków podchodzą - według nich - lekceważąco. Piłkarze mają ostatnią szansę w tym sezonie, by plamę na honorze wybielić. Zmyją ją ostatecznie, po ewentualnym zwycięstwie z Odrą i zapewnieniu sobie utrzymania w ekstraklasie.

Ruszyła już przedsprzedaż biletów na ostatni mecz z Odrą Wodzisław. Spotkanie zostanie rozegrane 30 maja o godzinie 17. Bilety można nabywać w klubowych punktach przedsprzedaży oraz za pośrednictwem portalu Bileteria.pl. Ceny: Kryta - 20 zł, Tory - 13, Zegar - 10, Rodzinny - 8. Złotówka z każdego biletu na trybunę Zegar przeznaczona jest na cele statutowe Stowarzyszenia Kibiców Gdyńskiej Arki.


liczba

5

tyle meczów w ekstraklasie rozegrały między sobą obie drużyny (dwa zwycięstwa Arki, dwa remisy i jedna wygrana GKS)

Maciej Karolczuk