TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

23.05.2009

Z Karwanem, ale bez Scherfchena (trojmiasto.pl)

Pokazałem drużynie zapis meczu z jesieni, gdy wygrała z Bełchatowem - zdradza jeden ze sposobów motywacji piłkarzy Arki przed grą jej trener Marek Chojnacki. Gdynianie z ostatniego miejsca w tabeli przystąpią do wyjazdowego spotkania z PGE GKS, który to zespół walczy jeszcze o europejskie puchary. Żółto-niebiescy w sobotę o godzinie 17.00 nie mogą przegrać, jeśli chcą jeszcze o tydzień przedłużyć nadzieje na pozostanie w ekstraklasie.

Już nawet wielu kibiców pogodziło się, że Arka popłynie do I ligi. Piłkarze i trener zapewniają, że jeszcze nie wszystko stracone. Oby nie było to tylko urzędowy optymizm i te zapowiedzi przełożyły się na punkty, bo zaledwie trzy remisy w jedenastu ligowych meczach wiosny to bilans, którego w historii klubu zapewne jeszcze nie było.

-Szczerze mówiąc liczyłem się z tym, że nastroje w drużynie będą gorsze. Na szczęście widzę, że nikt się nie poddał. Nadal wszystko jest w naszych rękach. Jeśli wygramy dwa mecze, nie będziemy musieli nawet oglądać się na wyniki innych drużyny - mówi Bartosz Karwan, który po siedmiotygodniowej przerwie wrócił do treningów. Czy on będzie tym piłkarzem, który nada Arce nowe oblicze. - Bardzo bym chciał, aby tak było. Dlatego zdecydowałem się spróbować wrócić do gry. Gdyby sytuacja w tabeli była inna, zapewne do końca sezonu bym się rehabilitował. Pod względem piłkarskim na pewno sobie poradzę, oby tylko organizm wytrzymał obciążenia - dodaje rutynowany pomocnik.

Wraca Karwan oraz Marcin Pietroń, który za kadencji Chojnackiego był dotychczas pomijany przy ustalaniu "18". Natomiast w Gdyni został Maciej Scherfchen. "Szeryf" źle znosił wyzwiska kibiców pod swoim adresem przed tygodniem, a w ostatnich dniach zgłosił bóle przeciążeniowe.

Ale nie tylko z tego powodu szkoleniowiec po raz kolejny zmieni skład oraz ustawienie. W piątym meczu ligowym z Arką Chojnacki wypróbuje już trzeci system. Po 1-4-5-1 oraz 1-4-4-2 trzeba spodziewać się wariantu 1-4-2-3-1. Oznacza to, że blok obronny będzie asekurowany jeszcze przez dwóch defensywnych pomocników, którymi zapewne będą Dariusz Ulanowski i Marcin Budziński. Ciekawostką jest, że pierwszy jest od drugiego dwukrotnie starszy!

Systemy nie wygrywają meczów, nie strzelają goli, ale to mogą ułatwić. Musimy wyciągnąć wnioski ze spotkania z Ruchem. Chorzowianie zagrali bardzo defensywnie, a zdołali wygrać. Okazało się, że na ustawienie 1-4-4-2 my nie mamy odpowiednich piłkarzy - wyjaśnia potrzebę zmian Chojnacki.

Roszady personalne będą zapewne w formacji ofensywnej. Nie wiadomo, czy szkoleniowiec zdecyduje się od pierwszej minuty postawić na Karwana lub na Zbigniewa Zakrzewskiego, który w ostatnich dniach leczył kontuzjowany bark. W tej sytuacji nie można wykluczyć powrotu Tomasza Sokołowskiego na prawą pomoc, a Przemysława Trytki na środek ataku. Tak przynajmniej drużyna była ustawiona podczas środowych gier wewnętrznych. W ich trakcie Chojnacki sprawdził kolejnych piłkarzy z Młodej Ekstraklasy (Robakowski, Bułka, Barnik, Czoska, Krzemiński), ale ostatecznie żaden z nich nie znalazł się w "18".

Osiemnastka na Bełchatów
Bramkarze: Norbert Witkowski, Andrzej Bledzewski
Obrońcy: Dariusz Żuraw, Michał Łabędzki, Wojciech Wilczyński, Łukasz Kowalski, Tomasz Sokołowski
Pomocnicy: Bartosz Ława, Marcin Budziński, Ljubomir Ljubenow, Olgierd Moskalewicz, Dariusz Ulanowski, Marcin Pietroń, Bartosz Karwan
Napastnicy: Grzegorz Niciński, Zbigniew Zakrzewski, Marcin Wachowicz, Przemysław Trytko.

Sytuacja w tabeli żółto-niebieskich na dwie kolejki przed końcem jest trudna, o ile nie dramatyczna. Przegrana zapewne zdegraduje Arkę bez względu na wyniki ostatniej kolejki. Nawet remis może być równoznaczny ze spadkiem, jeśli zwycięzca zostanie wyłoniony w meczu Cracovia - Górnik, a Lechia i Piast osiągną co najmniej remisy. Tylko wygrana w Bełchatowie utrzyma żółto-niebieskich w grze o ekstraklasę bez oglądania się na rezultaty przeciwników.

Możliwy jest nawet wariant, że aż cztery zespoły przed ostatnią kolejką będą miały po 29 punktów. Stanie się tak, jeśli Lechia przegra z Wisłą, w Krakowie padnie remis, a Arka wygra w Bełchatowie. Wówczas o kolejności na miejscach 13-16 decydować będzie mała tabela uwzględniająca wyniki meczów Lechii, Arki, Cracovii i Górnika! Kolejność będzie następująca: 13. Lechia 12 punktów, 14. Cracovia 8, 15. Arka 8, 16. Górnik 5. "Pasy" lepsi byliby od żółto-niebieskich różnicą bramek (+1 do -2).

Wszystkie mecze 29. kolejki rozpoczną się w sobotę o godzinie 17.00. Poniżej zestaw pozostałych par:

jag.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia