W środę piłkarze Arki Gdynia pokonali Śląsk Wrocław w meczu Pucharu Ekstraklasy. Jeśli w sobotę powtórzą ten wynik w lidze, zrobią duży krok w kierunku utrzymania

Arka, aby realnie myśleć o pozostaniu w ekstraklasie, sobotniego meczu nie może przegrać. Gdynianie są jedyną drużyną w lidze, która wiosną nie wygrała ani razu. Gospodarze przystąpią do meczu ze Śląskiem (trzeciego w odstępie 10 dni) podbudowani środowym zwycięstwem w Pucharze Ekstraklasy (1:0). Mimo że wygrana po golu Olgierda Moskalewicza nie odmieniła losu pucharowego dwumeczu i w finale PE to wrocławianie zagrają z Odrą Wodzisław, to pierwsze zwycięstwo pod wodzą Marka Chojnackiego może sprawić, że w sobotę zobaczymy zupełnie odmieniony zespół.

Trener żółto-niebieskich dał odpocząć wszystkim zawodnikom, którzy grali ostatnio najwięcej, m.in. z tego powodu, że szkoleniowiec obdarza ich największym zaufaniem (mecz z trybun oglądali m.in. Kowalski, Żuraw, Łabędzki, Sokołowski, Scherfchen, Zakrzewski). O tym, jak ważny mecz czeka Arkę, świadczy nie tylko miejsce w tabeli, ale i układ meczów drużyn sąsiadujących z Arką w tabeli. Górnik Zabrze i Cracovia również grają u siebie (kolejno z Lechią i Polonią Warszawa) i nie można wykluczyć, że nie zdobędą w nich kompletu punktów.

W pierwszym meczu Śląsk wygrał we Wrocławiu 2:1 (honorowego gola strzelił wówczas Anderson, który dzisiejszy mecz rozpocznie na ławce rezerwowych). Od tamtej pory piłkarze Ryszarda Tarasiewicza usadowili się w środku tabeli, ale - wbrew pozorom - nadal mają o co walczyć. W tabeli piłkarze z Oporowskiej zajmują bezpieczne 6. miejsce (nie grozi im ani spadek, ani mistrzostwo), jednak mimo tego wszyscy zawodnicy walczą o swoją przyszłość. Nowy właściciel klubu Zygmunt Solorz-Żak zbuduje nowy zespół tylko na najlepszych fundamentach i pozostali piłkarze będą musieli szukać nowych klubów. - Każdy gra o swój nowy kontrakt i mimo trudnego układu ostatnich pięciu meczów [Śląsk zagra jeszcze m.in. z Wisłą, Legią i Lechem - red.] zrobimy wszystko, by je wygrać - zapowiada przed meczem Sebastian Mila.

W Arce zabraknie jedynie kontuzjowanych Damiana Nawrocika i Bartosza Karwana. Początek mecz ze Śląskiem o godz. 14.45. Transmisja w Orange Sport.

Maciej Korolczuk