TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

08.04.2009

Arka chce się przełamać w Łodzi (Gazeta Wyborcza)

We wrześniu Arka Gdynia pokonała ŁKS Łódź 4:0. Od tego czasu w 16 meczach gdynianie zwyciężyli tylko dwa razy. Nie ma lepszej okazji, aby przypomnieć sobie o wygrywaniu, jak czwartkowy rewanż z ŁKS.

W meczu w Gdyni (najwyższe zwycięstwo Arki w tym sezonie) bramki dla gospodarzy strzelili: Marcin Pietroń, Przemysław Trytko, Bartosz Ława i Damian Nawrocik. Ostatniego z nich nie zobaczymy jednak dzisiaj w Łodzi (godz. 20). To duża strata, bo do momentu odniesienia kontuzji kolana - na treningu przed spotkaniem z Lechem Poznań - Nawrocik był jedną z najjaśniejszych postaci w Arce. W sobotę w meczu z Legią Warszawa wydawało się, że wrócił już do pełni sił, bo trener Czesław Michniewicz wpuścił go po przerwie. Piłkarzowi ponownie dało jednak o sobie znać kontuzjowane kolano, przez co Nawrocik nie zagra z ŁKS. Oprócz niego do Łodzi nie pojechali: Bartosz Karwan (leczy kontuzję uda), Krzysztof Przytuła (wraca do treningów po chorobie), Tomislav Basić (zmiennikiem Norberta Witkowskiego w bramce będzie Andrzej Bledzewski) oraz Michał Kojder i Krzysztof Sobieraj. W tym tygodniu do składu Arki, na prośbę sztabu szkoleniowego, włączono Pawła Weinara (latem przeszedł operację więzadeł krzyżowych), ale on także został w Gdyni.

Arka wyjechała na mecz w środę. Drużyna z Gdyni zatrzymała się w Gutowie Małym, w ośrodku przygotowawczym Antoniego Ptaka. Na minizgrupowanie udał się także ŁKS.

- Celem jest odizolowanie zawodników od rodzin, mediów i kibiców. Trzeba zrobić wszystko, aby piłkarze jak najlepiej przygotowali się do spotkania z Arką - mówi trener łodzian Grzegorz Wesołowski. Czy szkoleniowiec ŁKS ma pomysł na pokonanie Arki? - Mam, ale miałem też sposób na wygranie z Jagiellonią Białystok. Co z tego wyszło, wszyscy widzieli... - odpowiada trener.

Jeżeli jego drużyna zagra dziś tak, jak z Jagiellonią, to żółto-niebiescy nie mają się czego obawiać. Łodzianie grali w Białymstoku bez zaangażowania. Spuścili głowy w dół i oddali boisko rywalom. Przegrali 0:4. Dwie kolejki wstecz ŁKS przegrał z GKS Bełchatów 0:2. Wcześniej łodzianie okrzyknięci jednak zostali rewelacją wiosny, ponieważ wygrali trzy pierwsze mecze - z Odrą Wodzisław, Cracovią i Polonią Warszawa. Chwalono ich głównie za waleczność i ambicję. Obie cechy zniknęły jednak w dwóch minionych kolejkach.

W tabeli Arka i ŁKS mają po 25 pkt, bronią się przed spadkiem. Zarówno trener Michniewicz, jak i Wesołowski uważają, że do utrzymania się w ekstraklasie potrzeba będzie nieco ponad 30 pkt. Jeżeli ta teoria miałaby się sprawdzić, to zwycięzca czwartkowego spotkania będzie o krok od pozostania w lidze.

Marcin Dajos







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia