Aktualności

07.04.2009
Mucha powstrzymał Arkę
Trzydzieści minut dobrej gry Arki to okazało się zbyt mało, aby wywalczyć choćby jeden punkt z Legią Warszawa. Wielka szkoda, bo przy lepszej skuteczności można było pokusić się o sprawienie niespodzianki.
Arka Gdynia - Legia Warszawa 0:1 (0:1)
SKŁADY
Mało ciekawa pierwsza połowa zakończyła się jedynym golem w tym meczu autorstwa Chinyamy. Wydawało się, że napastnik gości był na spalonym, jednak powtórka rozwiewa wątpliwości, co do słuszności decyzji arbitra.
Arka zaczęła zagrażać Legii dopiero od 60 minuty i zdołała sobie stworzyć sobie kilka bardzo dogodnych okazji do zdobycia bramek, ale albo brakowało precyzji, albo bardzo wysokie umiejętności potwierdzał reprezentant Słowacji, Jan Mucha.
Arka Gdynia - Legia Warszawa 0:1 (0:1)
SKŁADY
Mało ciekawa pierwsza połowa zakończyła się jedynym golem w tym meczu autorstwa Chinyamy. Wydawało się, że napastnik gości był na spalonym, jednak powtórka rozwiewa wątpliwości, co do słuszności decyzji arbitra.
Arka zaczęła zagrażać Legii dopiero od 60 minuty i zdołała sobie stworzyć sobie kilka bardzo dogodnych okazji do zdobycia bramek, ale albo brakowało precyzji, albo bardzo wysokie umiejętności potwierdzał reprezentant Słowacji, Jan Mucha.
|