Aktualności

08.10.2006
Sparingowa porażka z Pogonią Szczecin
6 paździenika, Szczecinek - mecz sparingowy:
Pogoń Szczecin - Arka Gdynia 2:0 (1:0)
Bramki: 26' Zé Roberto, 88' Elton.
Pogoń Szczecin: Majdan - Mineiro (46' Celeban), Julcimar, Anderson II, Zé Roberto - Lilo (61' Danilo), Łabędzki (81' Hernacki), Amaral (46' Júnior), Anderson I, Trałka (52' Leandro) - Elton.
Prokom Arka Gdynia: Witkowski (46' Palczewski) - Kościelniak (66' Płotka), Jawny (46' Pudysiak), Jakosz, Sokołowski (46' Griszczenko) - Ulanowski (46' Moskalewicz), Przytuła, Mazurkiewicz - Madejski (46' Nawrocik), Pilch (46' Kołodziejski), Wróblewski.
Widzów: 100
W rozegranym w Szczecinku meczu sparingowym Pogoń Szczecin pokonała Prokom Arka Gdynia 2:0 (1:0). Spotkanie rozpoczęło się obiecująco, bowiem po dośrodkowaniu z lewej strony przed szansą stanął Grzegorz Pilch. Jego strzał głową okazał się jednak minimalnie niecelny. Później niestety było już znacznie gorzej. Gdynianie grali wolno, chaotycznie i niedokładnie. Niestety w poczynaniach naszej drużyny nie było widać zaangażowania. Pierwsza bramka dla Pogoni padła po całej serii błędów w defensywie. W pewnym momencie przed Norbertem Witkowskim znalazło się dwóch rywali, no i nieszczęście było gotowe. Najlepszej okazji do wyrównania nie wykorzystał pod koniec pierwszej połowy Ireneusz Kościelniak, który uderzył na bramkę rywali po centrze z rzutu rożnego. Piłkę z linii wybił Lilo. Zaraz po przerwie znakomitą okazję miał też Tomasz Mazurkiewicz, który nie wykorzystał podania po indywidualnej akcji Olgierda Moskalewicza. Wynik spotkania ustalił w samej końcówce Elton, który wykorzystał sytuację sam na sam z Maciejem Palczewskim.
- To był zły mecz w naszym wykonaniu. Niektórzy zawodnicy mnie bardzo zawiedli. Naszym usprawiedliwieniem nie może być fakt, że nie grało kilku podstawowych zawodników - skwitował postawę swoich podopiecznych trener Wojciech Stawowy.
pb
Pogoń Szczecin - Arka Gdynia 2:0 (1:0)
Bramki: 26' Zé Roberto, 88' Elton.
Pogoń Szczecin: Majdan - Mineiro (46' Celeban), Julcimar, Anderson II, Zé Roberto - Lilo (61' Danilo), Łabędzki (81' Hernacki), Amaral (46' Júnior), Anderson I, Trałka (52' Leandro) - Elton.
Prokom Arka Gdynia: Witkowski (46' Palczewski) - Kościelniak (66' Płotka), Jawny (46' Pudysiak), Jakosz, Sokołowski (46' Griszczenko) - Ulanowski (46' Moskalewicz), Przytuła, Mazurkiewicz - Madejski (46' Nawrocik), Pilch (46' Kołodziejski), Wróblewski.
Widzów: 100
W rozegranym w Szczecinku meczu sparingowym Pogoń Szczecin pokonała Prokom Arka Gdynia 2:0 (1:0). Spotkanie rozpoczęło się obiecująco, bowiem po dośrodkowaniu z lewej strony przed szansą stanął Grzegorz Pilch. Jego strzał głową okazał się jednak minimalnie niecelny. Później niestety było już znacznie gorzej. Gdynianie grali wolno, chaotycznie i niedokładnie. Niestety w poczynaniach naszej drużyny nie było widać zaangażowania. Pierwsza bramka dla Pogoni padła po całej serii błędów w defensywie. W pewnym momencie przed Norbertem Witkowskim znalazło się dwóch rywali, no i nieszczęście było gotowe. Najlepszej okazji do wyrównania nie wykorzystał pod koniec pierwszej połowy Ireneusz Kościelniak, który uderzył na bramkę rywali po centrze z rzutu rożnego. Piłkę z linii wybił Lilo. Zaraz po przerwie znakomitą okazję miał też Tomasz Mazurkiewicz, który nie wykorzystał podania po indywidualnej akcji Olgierda Moskalewicza. Wynik spotkania ustalił w samej końcówce Elton, który wykorzystał sytuację sam na sam z Maciejem Palczewskim.
- To był zły mecz w naszym wykonaniu. Niektórzy zawodnicy mnie bardzo zawiedli. Naszym usprawiedliwieniem nie może być fakt, że nie grało kilku podstawowych zawodników - skwitował postawę swoich podopiecznych trener Wojciech Stawowy.
pb
|