Aktualności
05.02.2009
Świadek Michniewicz (trojmiasto.pl)
O godz. 14.30 rozpoczął się trening piłkarzy Arki. Na zajęciach nie stawił się Czesław Michniewicz. Klub twierdzi, że udzielił trenerowi jednodniowego urlopu. Tymczasem szkoleniowiec odnalazł się we Wrocławiu! Dobrowolnie zgłosił się do tamtejszej prokuratury, która prowadzi dochodzenie w związku z korupcją w polskiej piłce. Kolejny wątkiem jest sprawa Lecha, którego Michniewicz był trenerem od września 2003 do maja 2006 roku.
O 11.30 Młoda Ekstraklasa Arki grała sparing z Kaszubią Kościerzyna. Miał być to decydujący test dla Longinusa Uwakwe i Michała Kojdera. Z tym większym zdziwieniem przyjęto nieobecność Michniewicza. Żółto-niebiescy wygrali 2:0. Jednego gola strzelił Nigeryjczyk, napastnik zaliczył asystę. Jednak zapewne obu nie zobaczymy wiosną w Gdyni. Pomocnikowi już podziękowano, a 19-latek zapewne jutro dowie się, że ma wracać do Zielonej Góry. Jego macierzysty klub zbyt dużo żąda za niego pieniędzy.
Z nowych piłkarzy trenował dziś po raz pierwszy z Arką Maciej Scherfchen. - Kontraktu jeszcze nie podpisałem, ale jutro powinienem pojechać z gdyńską drużyną na zgrupowanie - powiedział nam popularny "Szeryf", który na najbliższe pół roku ma zostać wypożyczony z Lecha Poznań.
Seniorzy rozpoczęli trening o 14.30. Bez Michniewicza! Piłkarze dopiero po treningu i to od znajomych dowiedzieli się, że szkoleniowiec zgłosił się jako świadek do Prokuratury we Wrocławiu. Klub przyznał jedynie, że udzielił trenerowi na środę urlopu, aby "załatwił sprawy osobiste oraz przygotował się do zgrupowania". Jutro o 8.00 szkoleniowiec ma stawić się na zajęciach w Gdyni.
O 11.30 Młoda Ekstraklasa Arki grała sparing z Kaszubią Kościerzyna. Miał być to decydujący test dla Longinusa Uwakwe i Michała Kojdera. Z tym większym zdziwieniem przyjęto nieobecność Michniewicza. Żółto-niebiescy wygrali 2:0. Jednego gola strzelił Nigeryjczyk, napastnik zaliczył asystę. Jednak zapewne obu nie zobaczymy wiosną w Gdyni. Pomocnikowi już podziękowano, a 19-latek zapewne jutro dowie się, że ma wracać do Zielonej Góry. Jego macierzysty klub zbyt dużo żąda za niego pieniędzy.
Z nowych piłkarzy trenował dziś po raz pierwszy z Arką Maciej Scherfchen. - Kontraktu jeszcze nie podpisałem, ale jutro powinienem pojechać z gdyńską drużyną na zgrupowanie - powiedział nam popularny "Szeryf", który na najbliższe pół roku ma zostać wypożyczony z Lecha Poznań.
Seniorzy rozpoczęli trening o 14.30. Bez Michniewicza! Piłkarze dopiero po treningu i to od znajomych dowiedzieli się, że szkoleniowiec zgłosił się jako świadek do Prokuratury we Wrocławiu. Klub przyznał jedynie, że udzielił trenerowi na środę urlopu, aby "załatwił sprawy osobiste oraz przygotował się do zgrupowania". Jutro o 8.00 szkoleniowiec ma stawić się na zajęciach w Gdyni.
Copyright Arka Gdynia |