Porażką z azerskim pierwszoligowcem, zakończyli arkowcy zgrupowanie w Antalyi. Żółto-niebiescy ulegli FK Quabala 1:2, a bramkę z rzutu karnego zdobył w 35 min. Damian Nawrocik.

Po zwycięstwie nad Arsenałem Kijów i remisie z Universtitate Craiova, wszyscy liczyli na łatwe zwycięstwo w ostatnim meczu. Tym bardziej, że egzotyczny przeciwnik wydawał się wyraźnie słabszy od poprzednich rywali. W pierwszej połowie wszystko szło zgodnie z planem i Arka objęła prowadzenie. Po faulu na Zbigniewie Zakrzewskim sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Damian Nawrocik. Do przerwy arkowcy powinni byli zdobyć co najmniej dwa gole więcej, ale nie byli w stanie wykorzystać dobrych sytuacji, które sobie wypracowywali.

W drugiej połowie Czesław Michniewicz stopniowo wprowadzał nowych zawodników na boisko. Przewaga nie malała, ale niestety skuteczność dalej zawodziła. W 58 minucie Quabala nieoczekiwanie doprowadziła do wyrównania, co wytrąciło naszą drużynę z rytmu. Gra stała się chaotyczna, a przeciwnicy zaczęli grać bardzo ostro. Niestety pod koniec meczu zdobyli drugą bramkę i porażka Arki stała się faktem.

Żółto-niebiescy już jutro wracają do Polski. 5 lutego ponownie wylecą do Turcji, a do tego czasu będą trenować na własnych obiektach.

Arka: - Basić - Płotka, Żuraw, Anderson, Telichowski - Karwan, Budziński, Ława, Pietroń - Zakrzewski, Nawrocik oraz Bledzewski, Kowalski, Łabędzki, Sokołowski, Wachowicz, Przytuła, Niciński, Moskalewicz, Ulanowski, Paknys.