Aktualności

09.01.2009
Arka: w czwartek dentysta, w piątek wydolność (Gazeta Wyborcza)
Arka Gdynia miała w czwartek, już niemal w pełnym składzie, drugie zajęcia w tym roku. Do Gdyni nie dotarł jeszcze Brazylijczyk Anderson
Piłkarze Arki stawili się w czwartek w klubie o godz. 9. Każdy oddał do badania krew, mocz, a następnie zaliczył wizytę u stomatologa.
- Wizyta u dentysty była dla piłkarzy nowością. Każdy zaliczył ją pozytywnie, więc drużyna spokojnie mogła przystąpić do popołudniowego treningu - mówi rzecznik Arki Krzysztof Paciorek.
Potrzebę badań wyjaśnia napastnik żółto-niebieskich Marcin Wachowicz: - Badania krwi i moczu pomogą ustalić trenerom optymalny poziom tętna, na którym powinniśmy na co dzień trenować.
O godz. 13.30 gdynianie wyszli na drugi w tym roku trening. W porównaniu z pierwszym, oszczędziła ich pogoda. W zajęciach wzięli już udział zawodnicy nieobecni na środowym, inauguracyjnym treningu - Bartosz Karwan, Tomasz Sokołowski, Krzysztof Przytuła, Andrzej Bledzewski, Paweł Weinar i Krzysztof Sobieraj. Wszyscy wracają do treningów po kontuzjach i najpierw musieli dostać od lekarza zaświadczenie, że są zdolni do ćwiczeń z pełnym obciążeniem. Załatwiali to w środę. Takiej zgody nie dostał jedynie Olgierd Moskalewicz, który pięć miesięcy temu przeszedł operację i nie może jeszcze w pełni uczestniczyć w zajęciach. Do dyspozycji trenera Czesława Michniewicza ma być na początku lutego, a na razie ćwiczy z boku boiska. W kadrze brakuje wciąż brazylijskiego obrońcy Andersona. Zatrzymały go sprawy dyplomatyczne i jego przylot nieco się opóźnił. W klubie powinien zjawić się w najbliższych dniach.
W piątek o godz. 9 żółto-niebiescy przejdą badania wydolnościowe. Początkowo miały się one odbyć w gdańskiej AWFiS, ale klub zdecydował się przeprowadzić je na własnych obiektach. Ważne jest, aby warunki, w jakich będą przeprowadzane badania, były niemal identyczne jak te przed startem sezonu.
Arka na swoich obiektach będzie trenować do niedzieli. A w poniedziałek wyjedzie na pierwsze zgrupowanie do Cetniewa.
Gdyński klub rozpoczął też akcję promocyjną w szkołach. Wachowicz, Zbigniew Zakrzewski, Marcin Pietroń, Przemysław Trytko i trener Michniewicz odwiedzili już Zespół Szkół nr 14 w Gdyni-Dąbrowie. Piłkarze rozdali autografy, uczniowie zrobili sobie z nimi pamiątkowe zdjęcia, a na koniec wspólnie strzelali rzuty karne.
Michał Dajos
Piłkarze Arki stawili się w czwartek w klubie o godz. 9. Każdy oddał do badania krew, mocz, a następnie zaliczył wizytę u stomatologa.
- Wizyta u dentysty była dla piłkarzy nowością. Każdy zaliczył ją pozytywnie, więc drużyna spokojnie mogła przystąpić do popołudniowego treningu - mówi rzecznik Arki Krzysztof Paciorek.
Potrzebę badań wyjaśnia napastnik żółto-niebieskich Marcin Wachowicz: - Badania krwi i moczu pomogą ustalić trenerom optymalny poziom tętna, na którym powinniśmy na co dzień trenować.
O godz. 13.30 gdynianie wyszli na drugi w tym roku trening. W porównaniu z pierwszym, oszczędziła ich pogoda. W zajęciach wzięli już udział zawodnicy nieobecni na środowym, inauguracyjnym treningu - Bartosz Karwan, Tomasz Sokołowski, Krzysztof Przytuła, Andrzej Bledzewski, Paweł Weinar i Krzysztof Sobieraj. Wszyscy wracają do treningów po kontuzjach i najpierw musieli dostać od lekarza zaświadczenie, że są zdolni do ćwiczeń z pełnym obciążeniem. Załatwiali to w środę. Takiej zgody nie dostał jedynie Olgierd Moskalewicz, który pięć miesięcy temu przeszedł operację i nie może jeszcze w pełni uczestniczyć w zajęciach. Do dyspozycji trenera Czesława Michniewicza ma być na początku lutego, a na razie ćwiczy z boku boiska. W kadrze brakuje wciąż brazylijskiego obrońcy Andersona. Zatrzymały go sprawy dyplomatyczne i jego przylot nieco się opóźnił. W klubie powinien zjawić się w najbliższych dniach.
W piątek o godz. 9 żółto-niebiescy przejdą badania wydolnościowe. Początkowo miały się one odbyć w gdańskiej AWFiS, ale klub zdecydował się przeprowadzić je na własnych obiektach. Ważne jest, aby warunki, w jakich będą przeprowadzane badania, były niemal identyczne jak te przed startem sezonu.
Arka na swoich obiektach będzie trenować do niedzieli. A w poniedziałek wyjedzie na pierwsze zgrupowanie do Cetniewa.
Gdyński klub rozpoczął też akcję promocyjną w szkołach. Wachowicz, Zbigniew Zakrzewski, Marcin Pietroń, Przemysław Trytko i trener Michniewicz odwiedzili już Zespół Szkół nr 14 w Gdyni-Dąbrowie. Piłkarze rozdali autografy, uczniowie zrobili sobie z nimi pamiątkowe zdjęcia, a na koniec wspólnie strzelali rzuty karne.
Michał Dajos