Aktualności
17.12.2008
Nie tak łatwo się rozstać (Dziennik Bałtycki)
Dyrektor sportowy Arki Piotr Burlikowski i trener Czesław Michniewicz pracowicie ułożyli listę piłkarzy z którymi w przerwie zimowej klub chciałby się rozstać. W przypadku Marka Bastera to proste, bo jemu skończył się w grudniu kontrakt. Pozostałych sześciu piłkarzy z tej listy ma jednak nadal ważne umowy na grę w gdyńskiej drużynie. W tym przypadku można tylko mówić o "porozumieniu stron", czyli zgodnej woli zawodnika i klubu na pożegnanie. Woli, która w praktyce oznacza wypłacenie przez klub umówionej odprawy finansowej. W takiej sytuacji są Marcin Chmiest, Krzysztof Przytuła, Tomasz Mazurkiewicz, Paweł Weinar, Piotr Bazler i Krzysztof Sobieraj. Okazuje się jednak, że nie wszyscy wiedzą co ich czeka, a to musi budzić już zdziwienie.
- Z klubowymi kolegami i trenerem Michniewiczem widziałem się kilka dni temu na klubowej wigilii. Trener wyraził nawet radość, że kończy się okres mojej rehabilitacji po operacji więzadeł krzyżowych. Ani słowa o tym, że mam odejść. Tymczasem od znajomych dowiedziałem się, że ukazały się takie informacje w prasie. Czuje się teraz trochę jak frajer, bo przecież kontuzji doznałem nie na zagranicznych wczasach, a na zgrupowaniu. Do treningów, zgodnie z tym co mówi lekarz, mogę wrócić dopiero w lutym. Trudno więc mówić, że mógłbym podjąć teraz jakiekolwiek rozmowy na temat zmiany barw klubowych - powiedział nam wczoraj zaskoczony całą sytuacją Krzysztof Sobieraj.
Janusz Woźniak
- Z klubowymi kolegami i trenerem Michniewiczem widziałem się kilka dni temu na klubowej wigilii. Trener wyraził nawet radość, że kończy się okres mojej rehabilitacji po operacji więzadeł krzyżowych. Ani słowa o tym, że mam odejść. Tymczasem od znajomych dowiedziałem się, że ukazały się takie informacje w prasie. Czuje się teraz trochę jak frajer, bo przecież kontuzji doznałem nie na zagranicznych wczasach, a na zgrupowaniu. Do treningów, zgodnie z tym co mówi lekarz, mogę wrócić dopiero w lutym. Trudno więc mówić, że mógłbym podjąć teraz jakiekolwiek rozmowy na temat zmiany barw klubowych - powiedział nam wczoraj zaskoczony całą sytuacją Krzysztof Sobieraj.
Janusz Woźniak
Copyright Arka Gdynia |