Mistrzostwa Polski w siatkonodze odbyły się w miniony weekend w Poddębicy. Mniej zorientowanym tłumaczymy, że siatkonoga to nic innego jak tenis nożny, który rozwinął się na tyle, że wyłaniani są w nim mistrzowie świata czy Europy. Dla naszych ligowych piłkarzy siatkonoga to gra uzupełniająca i relaksująca, często preferowana przez trenerów.
Od minionej niedzieli mistrzem Polski w siatkonodze jest Bartosz Ława. Piłkarz Arki zagrał w Unity Beach Soccer Team Szczecin wraz z kolegami Arkadiuszem Kondraciukiem i Stanisławm Bożyczko. Ten zespól nie stracił w mistrzostwach nawet jednego seta, a Ława został wybrany najlepszym zawodnikiem imprezy.
To jednak nie wszystkie gdyńskie akcenty na tych mistrzostwach, bo inny arkowiec Michał Łabędzki wrócił z tytułem wicemistrza Polski, który wywalczył w teamie Bublinki Łódź.

(jaw)