TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

13.08.2023

Centrum pomeczowe: Stal Rzeszów - Arka Gdynia 2:3

W starciu zespołów, które w trzech pierwszych meczach sezonu nie zdołały sięgnąć po komplet punktów, lepsza okazała się Arka. Podopieczni trenera Łobodzińskiego wymienili się ze Stalą ciosami w pierwszej połowie, z której żółto-niebiescy wyszli zwycięsko 3:2. Po zmianie stron już żadne bramki nie padły, dlatego mogliśmy ucieszyć się z pierwszego zwycięstwa w obecnej kampanii. Bohaterem gości był Hubert Admaczyk, który zanotował bramkę oraz dwie asysty.

 

Fortuna 1 liga - 4. kolejka sezonu 2023/24 

 

Stal Rzeszów - Arka Gdynia 2:3 (2:3)
Bramki: Poczobut 31'(k), 45'(k) - Adamczyk 9', Czubak 38', Kobacki 45+6'
 
Stal: Wrąbel - Warczak, Kościelny, Góra, Oleksy (20' Wachowiak) - Poczobut, Danielewicz, Manolo (74' Mazur), Kłos (60' Łyczko), Prokić (74' Diaz) - Sadłocha (60' Jaworskij)
 
Arka: Lenarcik - Stolc, Marcjanik, Azacki - Predenkiewicz (54' Gojny), Bednarski (83' Borecki), Milewski, Lipkowski – Adamczyk (64' Capanni), Kobacki (64' Skóra) - Czubak (84' Sawicki)
 

Żółte kartki: Jaworskij - Lenarcik, Skóra

 

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec); VAR: Jacek Małyszek (Lublin)

 

Widzów:

 

W Rzeszowie spotkały się dwie drużyny, które początek sezonu muszą ocenić jako duże rozczarowanie. Stal zaledwie z jednym punktem, a Arka z dwoma w swoim dorobku, przystąpiły do starcia, które miało odbić jedną z nich od dolnych rejonów tabeli.

 

Trener Łobodziński zdecydował się na zmiany w wyjściowym składzie swojego zespołu w porównaniu z tym, co obserwowaliśmy w poprzednich spotkaniach. Pierwsza zaszła między słupkami, gdzie uraz wykluczył Martina Chudego z wyprawy na Podkarpacie. W tej sytuacji okazję na debiut otrzymał Paweł Lenarcik. Druga korekta zaszła w linii obrony, do której powrócił po kontuzji Oleksandr Azacki. Kasjan Lipkowski został przesunięty na wahadło, a to oznaczało, że na ławce usiadł Dawid Gojny. Ostatnią korektę odnotowaliśmy w przedniej formacji, gdzie Skórę zastąpił kolejny rekonwalescent – Hubert Adamczyk.

 

Mecz w pierwszej połowie toczony był w pełnym słońcu i to przełożyło się na poczynania zawodników. W dość ospałym tempie jako pierwsi stworzyli sytuację bramkową gospodarze, ale na nasze szczęście na szóstym metrze w ostatniej chwili zablokowany został Poczobut. W odpowiedzi kilka sekund później prawa stroną przedarł się Adamczyk, który obsłużył podaniem Predenkiewicza, a ten w dogodniej sytuacji nieczysto trafił w piłkę. Chwilę później dużo chaosu zapanowało w polu karnym Stali, z czego mimo kilku prób strzałów nie skorzystali Arkowcy.

 

W 9 minucie Arkowcy objęli prowadzenie. Hubert Adamczyk przejął piłkę w kole środkowym i nieatakowany przez nikogo dobiegł do 20 metra, po czym oddał strzał po ziemi, którego nikt nie zdołał zatrzymać. Trudno było zatem wymarzyć sobie lepsze otwarcie tego meczu. Dwie minuty później mogło być jeszcze lepiej, gdyby z podania Predenkiewicza lepiej skorzystał Kobacki. Wyszedł z bramki Wrąbel i w ten sposób utrudnił Kobackiemu zadanie.

 

W 16 minucie wyśmienitą okazję na podwyższenie wyniku zaprzepaścił Predenkiewicz. Najpierw doskonałą akcję do linii końcowej lewą stroną przeprowadził Lipkowski. Piłka skierowana została do Kobackiego, którego strzał został zablokowany, a chwilę później nieatakowany przez nikogo Predenkiewicz na siódmym metrze oddał strzał ponad poprzeczką!

 

Stal otrząsnęła się po niespełna 25 minutach gry. Wtedy zakotłowało się w polu karnym gdynian, Prokić niebezpiecznie zagrał wzdłuż bramki, ale na szczęście oddał zagrożenie Lipkowski. Dwie minuty później ten sam zawodnik Stali wykorzystał brak doświadczenia Predenkiewicza i w zupełnie niegroźnej sytuacji w polu karnym sprowokował przewinienie naszego młodzieżowca. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Poczobut, a po chwili pewnym strzałem wyrównał wynik spotkania. Trzeba też dodać, że tuż po tym trafieniu drugą żółtą kartkę na ławce rezerwowych Arki obejrzał kierownik naszej drużyny, Paweł Bednarczyk.

 

Arka odzyskała prowadzenie w 38 minucie. Predenkiewicz w swoim stylu pomknął prawym skrzydłem i spod linii końcowej podał do Adamczyka, a ten dokładnie zagrał po ziemi na szósty metr. Tam nogę tylko dostawił Czubak i nasz snajper mógł się cieszyć z drugiego trafienia w tym sezonie. Niestety radość zakłóciła decyzja arbitra, który postanowił ukarać drugą żółtą kartką tym razem trenera Łobodzińskiego. Gdyński szkoleniowiec dołączył w tej sytuacji na trybunie do Pawła Bednarczyka.

 

Niestety w 43 minucie znów gdynianie popełnili prosty błąd w obronie, który zakończył się rzutem karnym dla Stali. Wachowiak zagrał prostopadłą piłkę w kierunku Prokicia, który urwał się Predenkiewiczowi i w sytuacji sam na sam został sfaulowany przez Lenarcika. Znów do wykonania jedenastki podszedł Poczobut i uderzył dokładnie w ten sam sposób, jak kilkanaście minut wcześniej i z takim samym efektem.

 

W doliczonym czasie gry niewiele zabrakło, a Stal ucieszyłaby się z prowadzenia, bo świetną pozycję strzelecką miał Prokić, jednak doskonale spisał się Lenarcik, który nogą zatrzymał strzał rywala. Chwilę później niewiele zabrakło, a gospodarze otrzymaliby trzecią szansę na gola z rzutu karnego, bo Predenkiewicz bliski był zagrania ręką w obrębie własnego pola karnego.

 

Czego nie dokonali gospodarze, udało się gościom. Błyskawiczna kontra w szóstej minucie doliczonego czasu gry do pierwszej połowy – Czubak wyprowadził piłkę, uruchomił podaniem Adamczyka, a ten po wejściu w pole karne dograł do Kobackiego. Olaf nie miał już większych problemów z umieszczeniem piłki w bramce Stali! Chwilę później arbiter zaprosił obie drużyny na potrzebną wszystkim przerwę. Gdy się strzela trzy gole w pierwszej połowie trudno mieć pretensje o grę ofensywną, ale z pewnością o postawie w obronie mieli o czym dyskutować podopieczni trenera Łobodzińskiego.

 

Po zmianie stron na pierwsze uderzenie czekaliśmy do 49 minuty. Zdecydował się na nie Karol Czubak, który po szybkiej akcji znalazł się sam w otoczeniu dwóch obrońców w okolicach narożnika pola karnego. Dwie minuty później swoje szanse mieli gospodarze. Najpierw z 9 metrów oddał strzał Sadłocha i doskonale spisał się Lenarcik. Kilka chwil później znów nasz bramkarz nie dał się zaskoczyć, choć tuż przed nim trącił piłkę Danielewicz.

 

W kolejnych minutach gra się uspokoiła, rzadziej kreowane były sytuacje pod obiema bramkami. Nic zatem dziwnego, że szkoleniowcy zaczęli sięgać po piłkarzy rezerwowych. W Arce pojawili się Capanni i Skora za Adamczyka i Kobackiego. W 67 minucie przebudzili się gospodarze, którzy byli bliscy wyrównania, ale nie wykorzystali zamieszania w polu bramkowym Arki i Gojny oddalił zagrożenie. Minutę później Prokić był sfaulowany przez Lipkowskiego w polu karnym gdynian, lecz szczęśliwie wcześniej był na pozycji spalonej.

 

W 78 minucie pokazał się wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Diaz. Po przejęciu podania od Poczobuta wszedł dynamicznie w pole karne, lecz przy próbie strzału został zablokowany przez Marcjanika. Ten sam zawodnik dwie minuty później niewiele się pomylił przy strzale zza pola karnego.

 

Arka rzadko w końcówce meczu opuszczała swoją połowę boiska. Taka sytuacja zdarzyła się dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry, a akcję gdynian strzałem z dystansu sfinalizował Borecki. Uderzenie bez kłopotu obronił Wrąbel.

 

W 94 minucie gry Skóra powalczył z Mazurem w polu karnym Stali i wygrał ten pojedynek, bo zdołał oddać strzał, który zatrzymał się tylko na słupku. Jak się okazało, była to ostatnia sytuacja w tym meczu, która mogła wpłynąć na wynik końcowy.

 

Ostatecznie Arka sięgnęła w Rzeszowie po pierwszy komplet punktów i może głębiej odetchnąć. Zespół wyraźnie poprawi swoją sytuację w tabeli Fortuna 1 Ligi i może nieco spokojniej oczekiwać na kolejne spotkanie, w którym podejmować będzie przy Olimpijskiej lidera z Tychów.

 

 


 

WYBIERZ ZAWODNIKA MECZU


 



 

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/KONFERENCJA-PRASOWA_f0d5730c4b7ab932fea454559c0ef739.jpg

 

 


 
 

 
 
http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/STATYSTYKI-MECZU_3d27b22746ae0501ecd000696a1085fa.jpg

 

Stal Rzeszów - Arka Gdynia

 

Bramki

2
3

Strzały

1311

Celne

5
7
Niecelne8
4

Rzuty rożne

7

7

Faule

11

16

Spalone

1

1

Posiadanie piłki
56%
44%

Żółte kartki

1

2

Czerwone kartki

0

0

 

 

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/FOTOGALERIE-&-MATERIA%C5%81Y-VIDEO_56adde83f089baf0ca0f322ec2d64eb0.jpg

 

GALERIA ZDJĘĆ 

 

 


 

BILETY NA MECZ ARKA - GKS TYCHY

 

img

 

 img

 

https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/sledz-nas-na-yt_39b3a318dae3ffc91fbbf44d78f7e986.jpg
  
 

 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia