Aktualności
15.07.2008
Arka zagra z Cracovią
Już piąty dzień żółto-niebiescy przebywają na zgrupowaniu w Kleszczowie. Dzisiaj trener Czesław Michniewicz, jak zwykle, zaaplikował piłkarzom dwa intensywne treningi.
Każdy z treningów rozpoczyna się od rozgrzewki, o którą dbają Robert Wasilewski z Kristijanem Brćko, którzy następnie prowadzą część zajęć poświęconą przygotowaniu fizycznemu. Swoje nieprzeciętne umiejętności w tej materii prezentuje Brćko, którego wiedza i fachowość szybko przypadły do gustu zawodnikom. Gołym okiem widać, że jest to trener, który kształcił się na Zachodzie. Jest na bieżąco ze wszystkimi nowinkami i pasjonuje się tym - mówi Bartosz Karwan, który w swojej karierze miał okazję trenować pod okiem wielu trenerów od przygotowania fizycznego.
Na popołudniowym treningu nie mogło zabraknąć typowo piłkarskich ćwiczeń. Drużyna została podzielona na dwie grupy, które rywalizowały ze sobą na skróconym polu gry. Szukajcie wolnej przestrzeni, grajcie szybko! - co chwila pokrzykiwał Michniewicz, a gdy trzeba było przerywał grę i tłumaczył jak unikać powtarzających się błędów, czy to w przyjęciu piłki czy też jej rozegraniu. Później arkowcy mogli wykazać się skutecznością w czasie treningu strzeleckiego, połączonego z pojedynkami dwóch na dwóch. Na sam koniec czekała ich jeszcze seria biegów. Ten najmniej przyjemny element treningu uszedł płazem bramkarzom, którzy rozciągali się pod okiem Jarosława Krupskiego i Kristijana Brćko.
Już jutro o 17.00 Arka zmierzy się w Myszkowie z Cracovią Kraków. Wcześniej o 10.00 odbędzie się normalny trening.
Tekst i foto: Krzysztof Paciorek
Każdy z treningów rozpoczyna się od rozgrzewki, o którą dbają Robert Wasilewski z Kristijanem Brćko, którzy następnie prowadzą część zajęć poświęconą przygotowaniu fizycznemu. Swoje nieprzeciętne umiejętności w tej materii prezentuje Brćko, którego wiedza i fachowość szybko przypadły do gustu zawodnikom. Gołym okiem widać, że jest to trener, który kształcił się na Zachodzie. Jest na bieżąco ze wszystkimi nowinkami i pasjonuje się tym - mówi Bartosz Karwan, który w swojej karierze miał okazję trenować pod okiem wielu trenerów od przygotowania fizycznego.
Na popołudniowym treningu nie mogło zabraknąć typowo piłkarskich ćwiczeń. Drużyna została podzielona na dwie grupy, które rywalizowały ze sobą na skróconym polu gry. Szukajcie wolnej przestrzeni, grajcie szybko! - co chwila pokrzykiwał Michniewicz, a gdy trzeba było przerywał grę i tłumaczył jak unikać powtarzających się błędów, czy to w przyjęciu piłki czy też jej rozegraniu. Później arkowcy mogli wykazać się skutecznością w czasie treningu strzeleckiego, połączonego z pojedynkami dwóch na dwóch. Na sam koniec czekała ich jeszcze seria biegów. Ten najmniej przyjemny element treningu uszedł płazem bramkarzom, którzy rozciągali się pod okiem Jarosława Krupskiego i Kristijana Brćko.
Już jutro o 17.00 Arka zmierzy się w Myszkowie z Cracovią Kraków. Wcześniej o 10.00 odbędzie się normalny trening.
Tekst i foto: Krzysztof Paciorek
Copyright Arka Gdynia |