Aktualności
13.07.2021
Sparing: Arka Gdynia - Górnik Zabrze 2:1 (0:0)
W trzecim meczu sparingowym podczas letniego okresu przygotowawczego Arka zmierzyła się z Górnikiem Zabrze w Grodzisku Wielkopolskim. Spotkanie zakończyło się wygraną podopiecznych trenera Marca 2:1, a do bramki trafiali Danch i da Silva dla Arki oraz Baidoo dla Górnika.
Lato 2021- Sparing nr 3
Arka Gdynia - Górnik Zabrze 2:1 (0:0)
Bramki: Danch 78', da Silva 90'(k) - Baidoo 67'
Arka: Kajzer (46' Molenda) - Sasin, Marcjanik, Dobrotka (46' Hiszpański), Memić - Kasperkiewicz, Danch (80' Chojnowski), Bednarski (46' da Silva), Siemaszko (46' Skóra) – Gordillo (80' R.Wolsztyński), Wilczyński (46' Żebrowski)
Górnik: Bielica (46' Sokół) - Pawłowski (61' Baidoo), Paluszek, Kubica (46' Dadok), Evangélou, Wojtuszek - Dziedzic (75' Ściślak), Hajda, Hrosu - Kiklaisz (46' Krawczyk), Korbecki (46' Bainović)
O naszym rywalu było ostatnio bardzo głośno głównie za sprawą podpisania umowy z Lukasem Podolskim, ale mistrz świata w barwach Niemiec przeciwko żółto-niebieskim jeszcze nie zagrał. Samo spotkanie rozegrano na murawie treningowej przylegającej do obiektu, na którym niegdyś mecze w Ekstraklasie toczył Groclin, a obecnie rywalizuje w domowych spotkaniach Warta Poznań. Trzeba zaznaczyć, że warunki do gry nie były łatwe, bo rywalizacja toczyła się w pełnym słońcu, w samo południe, gdy temperatura wyraźnie przekraczała 30 stopni.
Pierwsi w tym meczu groźniej zaatakowali gdynianie. W 8 minucie Gordillo dostrzegł w polu karnym Wilczyńskiego, dograł do niego piłkę, ale młody napastnik z Gdyni został zablokowany. Chwilę później po rzucie rożnym strzelał zza pola karnego Siemaszko, ale futbolówka wyraźnie minęła cel. W 14 minucie górnicy znów blokowali strzał naszego zawodnika, tym razem Siemaszki, który próbował sfinalizować szybką akcję wyprowadzoną w kilka sekund od pola karnego Arki.
Na pierwszy strzał zabrzan czekaliśmy do 20 minuty. Wtedy z 16 metrów uderzył Pawłowski, ale piłka minęła słupek naszej bramki o ok. metr. Chwilę później po rzucie rożnym celnie główkował Evangelou, a dobrze ustawiony Kajzer spokojnie chwycił piłkę. W 32 minucie o strzał z rzutu wolnego pokusił się Gordillo, ale ta próba Hiszpanowi całkowicie się nie udała i ta sytuacja była ostatnią godną odnotowania w pierwszej połowie.
Druga odsłona zaczęła się od dośrodkowań w oba pole karne. Za każdym razem dobrze spisywali się obrońcy oddalając niebezpieczeństwo od własnej bramki. Ze strony gdynian piłki pod bramkę Górnika posyłali Gordillo i wprowadzony w przerwie na boisko Hiszpański.
W 56 minucie Dadok najpierw główkował po dośrodkowaniu z narożnika boiska, ale zbyt lekko by sprawić kłopoty Kajzerowi, a chwilę później ten sam zawodnik niecelnie uderzał z dystansu. W odpowiedzi dobrze w pole karne Górnika dograł Hiszpański, a mocny strzał oddał da Silva, lecz nie zdołał pokonać Sokoła, strzegącego bramki zabrzan.
W 67 minucie Górnik objął prowadzenie. Z lewej strony pola karnego Ukrainiec Hrosu dograł na ósmy metr, a tam był Baidoo, który trafił jeszcze w interweniującego Memicia, ale ostatecznie skierował piłkę do siatki.
W ostatnim kwadransie przycisnęli gdynianie. W 75 minucie da Silva wykonał rzut wolny z lewej strony, bliski uderzenia głową był Kasperkiewicz, ale ostatecznie piłkę złapał Paweł Sokół. Trzy minuty później bramkarz Górnika był jednak bezradny, bo gdy znów zacentrował z rzutu wolnego Marcus da Silva, sięgnął piłkę głową Adam Danch i wychowany w Zabrzu stoper sprytnym uderzeniem w kierunku dalszego słupka umieścił piłkę w bramce.
Dwie minuty przed końcem Dadok próbował uderzać po dograniu rzutu rożnego, ale nie trafił czysto w piłkę i ta minęła naszą bramkę w bezpiecznej odległości. Chwilę później Baidoo mógł zdobyć drugą bramkę w tym meczu, bo doszedł do strzału głową tuż przed naszą bramką, lecz posłał piłkę tuż nad poprzeczkę.
W 90 minucie doszło do sytuacji, która rozstrzygnęła losy spotkania. Mateusz Żebrowski został sfaulowany w polu karnym i arbiter podyktował jedenastkę dla Arki. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Marcus da Silva i pewnym strzałem pokonał Sokoła.
Trzeci mecz sparingowy Arki w tym okresie przygotowawczym zakończył się trzecią wygraną podopiecznych trenera Marca. Jest to tym bardziej warte docenienia, że dwie z pokonanych drużyn szykuje formę do występów w PKO Ekstraklasie. W kolejnym spotkaniu, już w najbliższy piątek, gdynianie zmierzą się z Sigmą Ołomuniec w Opalenicy.
Arkadiusz Skubek
fot. Stanisław Wrzosek
KARNETOWICZU DZIĘKUJEMY ZA WSPARCIE!
Copyright Arka Gdynia |