Pierwszy, przed sezonem 2008/2009, mecz sparingowy rozegrali piłkarze Prokomu Arki Gdynia. To był także pierwszy dzień pracy i pierwsze spotkanie z drużyną żółto-niebieskich nowego trenera Bogusława Kaczmarka. Na boisku w Olsztynku Arka zremisowała z Polonią Warszawa 1:1 (0:1). Gola na wagę remisu zdobył w ostatniej minucie spotkania, po raz pierwszy występujący w oficjalnym meczu gdynian, środkowy obrońca Dariusz Żuraw.
To nie był wielki mecz. Piłkarze Arki mieli w nim optyczną przewagę, ale to zespół ze stolicy zdobył prowadzenie. Zagapili się nieco defensorzy Arki, a wykorzystał to w 29 minucie gry Grzegorz Wojdyga i dobrym strzałem - piłka tuż przy słupku wpadła do siatki - pokonał Norberta Witkowskiego. Próby doprowadzenie do remisu przez długi czas nie dawały żadnego rezultatu. Dogodne pozycje pod bramką Polonii nie wykorzystali między innymi Bartosz Karwan i Tomasz Mazurkiewicz. Powodzenie przyniosła dopiero akacja Arki w 90 minucie meczu. Po rzucie rożnym warszawscy obrońcy wybili wprawdzie piłkę, ale futbolówka ponownie zagrana w pole karne trafiła do Dariusza Żurawia, a ten spokojnie i pewnie posłał ją do siatki, ratując remis dla swojego zespołu.
Trener "Bobo" Kaczmarek dał pograć aż 21. Jedynym piłkarzem, który rozegrał pełne 90 minut był 36-letni Żuraw.
- On ma biologiczną potrzebę, żeby biegać i grać - z uśmiechem skomentował ten fakt Kaczmarek.
Arka z Polonią zagrała w składzie. I połowa: Witkowski - Kowalski, Żuraw, Płotka, Baster - Ulanowski - Wachowicz, Moskalewicz, Ława, Karwan - Trytko. II połowa: Bensz - Sokołowski, Żuraw, Sobieraj, Dębowski - Mazurkiewicz - Łabędzki, Bazler, Kołodziejski, Bzdęga - Niciński.
- Trudno po pierwszym sparingu, kończącym pierwszy tygodniowy mikrocykl treningowy, wyciągać daleko idące wnioski. Tym bardziej, że stan boiska przedstawiał wiele do życzenia. Przeprowadziliśmy kilka ładnych akcji, nie ustrzegliśmy się też błędów. To jednak normalne na tym etapie przygotowań. Za wcześnie też mówić o systemie gry Arki w nowym sezonie, a tym bardziej o kształcie podstawowej "11". Skład na pierwszy ligowy mecz ukształtują dopiero trzy mecze sparingowe - z Piastem Gliwice, Cracovią i Jagiellonią Białystok - które rozegramy w trakcie zgrupowania. W sparingu przeciwko Polonii chciałem, aby zawodnicy pograli na swoich nominalnych pozycjach, nie szukałem żadnych udziwnień. Niemniej pierwsze kadrowe decyzje już zostały podjęte. W Arce nie zostaną testowani w ostatnim tygodniu Sylwester Dębowski i Tomasz Bzdęga. Ich ewentualne pozyskanie wiązałoby się z kosztami, a ja wolę dołączyć do klubowej kadry 18-latków z drużyny juniorów Jacka Dziubińskiego, bo w tym zespole jest kilku ciekawych zawodników - powiedział po meczu trener Kaczmarek.
Przeciwko Polonii nie zagrali kontuzjowani Andrzej Bledzewski, Damian Nawrocik i Adam Weinar. Nie było też Marcina Chmiesta i Krzysztofa Przytuły.
- Dwaj ostatni do poniedziałku muszą określić w rozmowach z zarządem klubu swój status w Arce. Dopiero wówczas okaże się, czy pojadą z nami na zgrupowanie i będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu klubowej kadry - wyjaśnił szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Piłkarze Arki przez najbliższe trzy dni, będą trenować w Gdyni, a 10 lipca wyjeżdżają na zgrupowanie do Kleszczewa, niewielkiej miejscowości koło Bełchatowa.

Janusz Woźniak