TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

09.06.2020

Adam Danch dał sygnał do ataku

Piłkarze Arki Gdynia długo przegrywali ze Śląskiem Wrocław, ale zdołali odwrócić losy meczu (2:1). Sygnał do ataku dał Adam Danch, który strzelił wyrównującego gola. - Musimy grać na takim poziomie przez cały mecz - powiedział 32-letni defensor.

 

Starcie w Gdyni fatalnie rozpoczęło się dla gospodarzy. Sędzia Paweł Raczkowski już w pierwszym kwadransie wskazał na rzut karny po wątpliwym faulu Mateusza Młyńskiego na Robercie Pichu. "Jedenastkę" skutecznie wykonał Michał Chrapek. Arka długo nie była w stanie odpowiedzieć. Przełom nastąpił w 82. minucie, gdy Adam Danch głową wykorzystał dośrodkowanie Michała Nalepy. 32-latek zatem dał kolegom sygnał do ataku.

 

Wyrównujące trafienie Dancha padło po dobrze wykonanym rzucie rożnym. Podobnie było w niedawnych derbach Trójmiasta. - To prawda, że drugi gol w drugim spotkaniu z rzędu strzelamy z rzutu rożnego. Ćwiczymy to na treningach, staramy się to doskonalić. Udało się nam wykorzystać ten stały fragment gry. Michał Nalepa idealnie wrzucił na głowę, uderzyłem i udało się strzelić - skomentował doświadczony piłkarz żółto-niebieskich w rozmowie z oficjalną stroną gdyńskiego klubu.

 

Komplet "oczek" został nad morzem po bardzo dramatycznej końcówce. Marko Vejinović w ostatniej minucie zmarnował rzut karny, jednak szybko popędził i dobił piłkę, zapewniając Arce zwycięstwo. Podopieczni Ireneusza Mamrota przybliżyli się do bezpiecznej strefy. - Sytuacji z rzutem karnym nie widziałem dokładnie i nie spodziewałem się takiego rozstrzygnięcia sędziego. Szczęście się do nas uśmiechnęło, bo bramkarz odbił piłkę przed siebie. Najważniejsze, że się udało i są trzy punkty - dodał Danch.


Gdynianie po wznowieniu rozgrywek zdobyli już pięć bramek. Co ciekawe, wszystkie zostały strzelone w drugich połowach. Przerwa widocznie wpływa na nich pozytywnie. - Musimy wyciągać wnioski z każdego meczu i starać się, aby cały mecz był na takim poziomie jak drugie połowy ostatnich spotkań. Trener rotuje składem, akurat postawił na mnie. Tym razem zagrałem na środku obrony - ocenił.

 

Żółto-niebiescy w środę zagrają na wyjeździe z Legią Warszawa. Zdecydowanym faworytem będzie lider PKO Ekstraklasy, choć Arkowcy nie zamierzają składać broni i jadą do stolicy po triumf. W pojedynku z Lechią pokazali, że potrafią walczyć na obcych terenach. - Jedziemy do Warszawy z wiarą w zdobycie punktów, to jest dla nas priorytet. Już nie raz udowadnialiśmy, że potrafimy tam wygrywać - zakończył Danch.

 

Sebastian Zwiewka

 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia