Aktualności
02.11.2019
CLJ: wyniki SI
SI Arka po remisie z Chemikiem i przegraną z UKS Lotosem Gdańsk poprawiła swój dorobek punktowy w CLJ tylko 1 punkt.
Centralna Liga Juniorów U17- 12. kolejka
SI Arka Gdynia - Chemik Bydgoszcz 1:1 (0:0)
Bramki: Łyszkiewicz-Dustet 65' - Rutkowski 87'
Arka: Gołoś - Skrobański, Krasiński, Galiński (70' Posmyk), Kościów, Zieliński (52' Bojarczuk), Dustet, Capar (61' Puścikowski), Plackowski (57' Luchowski), Predenkiewicz (66' Gasiński), Baranowski (70' Jasiński)
Żółte kartki: Baranowski, Łyszkiewicz-Dustet
Centralna Liga Juniorów U15 - 12. kolejka
UKS Lotos Gdańsk - SI Arka Gdynia 4:1 (2:0)
Bramki: 17', 24', 60', 70' - Abbott 45' (k.)
SI Arka Gdynia: Semmerling (65' Depka) - Buczyło (35' Miotk), Ozdoba, Jarzyński (41' Wilczyński, 65' Macholla), Abbott, Rusnak, Branicki (55' Siepetowski), Żmuda, Lipiński (41' Jaroń), Staniszewski, Maczkowski
Żółte kartki: Ozdoba, Lipiński, Staniszewski
Czerwona kartka: Ozdoba (za drugą żółtą)
Wynik sobotniej potyczki otwarty został 2 minuty po rozpoczęciu drugiego kwadransa gry. W 17 min. Lotos zdobył pierwszego gola, który był efektem dużego błędu popełnionego przez naszą formacją defensywną. Chwilę później mogło być 2:0, jednak podyktowany za faul rzut karny obronił Semmerling. Nie obyło się jednak w tej sytuacji bez czerwonej kartki dla Ozdoby. Minutę później gospodarzom udało się podwyższyć wynik. Tym razem piłkarzom z Gdańska udało się wykorzystać dekoncentrację i dezorientację kilku zawodników w pozornie nietrudnej sytuacji. Do końca pierwszych 45 min. więcej bramek już nie padło.
Żółto-niebiescy dobrze rozpoczęli drugą część gry. Sfaulowany w polu karnym zodła Abbott, który sam podszedł do piłki i wykorzystał "jedenastkę". Arkowcy podjęli próbę otwartej gry i ambitnie walczyli do wyrównania. Niestety ta strategia spowodował trudniejsze powroty podczas kontr. Piłkarzom UKS Lotos dwukrotnie udało się wykorzystać błąd podopiecznych trenera Marka Leszczyńskiego i po sytuacjach sam na sam z bramkarzem ten ostatni musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 1:4.
Trener Marek Leszczyński po meczu:
- Mecz stał na niezłym poziomie. Mogliśmy dziś oglądać wiele podań, akcji ofensywnych i uderzeń na bramki. W kilku fragmentach gry wyglądaliśmy bardzo dobrze pod presją przeciwnika przy wyprowadzeniu piłki. Zawiodły nas jednak błędy indywidualne. Nie pomogła również gra w osłabieniu.
Widzimy, że zawodnicy chcą podejmować trudne decyzje na boisku. To nas cieszy, bo to jedyna droga do podniesienia poziomu indywidualnego każdego zawodnika. Czeka nas dalsza praca nad rozwojem zespołu w grze pod presją i na tym się będziemy skupiać. Za tydzień gramy u siebie z Pogonią Szczecin.
Copyright Arka Gdynia |