TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

09.04.2008

Stawowy nie przegrywa w Krakowie (trojmiasto.pl)

Przed rokiem po remisie w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski Arkę wstrzymał PZPN. Tym razem nie ma żadnych przeszkód, aby gdynianie walczyli o półfinał. Żółto-niebiescy Gdynię opuścili już w poniedziałek. W środę o godzinie 18.00 podopieczni Wojciecha Stawowego zmierzą się z Wisłą w Krakowie. Przed tygodniem nad morzem padł bezbramkowy remis.

- W niedzielę wieczorem spotkałem się z prezesem Walderem. Prezes ma wiarę w drużynę. Nie było mowy o karach. Ja rozliczenia zaczynam zawsze od siebie, nie szukam winnych wokół i tak będzie i teraz. Czuję, że jest duże ciśnienie, abym zrezygnował. Jednak mogę to uczynić dopiero wówczas, gdy będę w 100-procentach przekonany, że jest to jedyne wyjście i taki ruch rzeczywiście pomoże drużynie. Cały czas wierzę, iż zaczniemy wygrywać. Koncentrujemy się na dwóch najbliższych meczach, w środę w Krakowie oraz w niedzielę we Wrocławiu. Mecz ze Śląskiem to dla nas ostatni dzwonek - deklaruje Wojciech Stawowy.

. Z Cracovią zremisował i dwa razy wygrał, w tym w poprzedniej rundzie w Pucharze Polski na wyjeździe 1:0. Natomiast z Wisłą trzy razy remisował, w tym 2:2 w Krakowie w poprzednim sezonie w ekstraklasie. Gdyby ten rezultat udało się powtórzyć w środę, to żółto-niebiescy grać będą dalej. Do półfinału gdynian awansuje bowiem zwycięstwo i bramkowy remis. Gdyby znów w ciągu 90 minut nikt nie strzelił bramki, będzie dogrywka, a potem ewentualnie karne.

Przed rokiem Arka w ćwierćfinale zremisowała w Płocku 1:1. Przed rewanżem u siebie była faworytem. Niestety, PZPN nie pozwolił gdynianom zagrać, a potem pozostał głuchy na żądania rekompensaty za utraconą szansę. Klub wyliczył, że jego straty mogły wynieść nawet dwa miliony złotych. Tyle mógłby zarobić, gdyby udało się zdobyć puchar. Teraz wszystko w nogach żółto-niebieskich.

Drużyna wyjechała z Gdyni już w poniedziałek. Bezpośrednio z Krakowa obierze zaś kierunek na Wrocław, gdzie w niedzielę o ligowe punkty walczyć będzie ze Śląskiem. Do dyspozycji szkoleniowca jest 20 piłkarzy. Nowymi twarzami w tym towarzystwie są Radosław Wróblewski, który po raz pierwszy ma szanse wiosną znaleźć się w meczowej kadrze oraz Piotr Towarnicki. Trzeci bramkarz usiądzie na ławce, bo na rehabilitację do Wrocławia udał się Andrzej Bledzewski. Między słupkami, zresztą tak jak w poprzednich meczach pucharowych także, stanie Norbert Witkowski.

Wydaje się, że w "11", która tak dzielnie postawiła się Wiśle w Gdyni w ostatni wtorek, zajdzie tylko jedna zmiana. Pawła Weinara, również skierowanego na leczenie do Wrocławia, zajmie Marek Szyndrowski.

jag.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia