Arka pozostaje bez punktów w 2019 roku. W meczu z Piastem powtórzył się przebieg poprzedniego spotkania w Gdyni, gdy goście do przerwy strzelili dwa gole, a Arkę po zmianie stron stać było tylko na jedno trafienie. Tym razem jego autorem był Damian Zbozień, ale trzeci gol naszego obrońcy na wiosnę znów nie dał choćby jednego punktu.

Lotto Ekstraklasa - 23. kolejka

Arka Gdynia - Piast Gliwice 1:2 (0:2)

Bramki: Zbozień 88' - Czerwiński 28', Valencia 42'

Widzów: 3501

0 min - do trzech razy sztuka? Oby tak było, bo punkty są nam bardzo potrzebne. Zadanie przed Arką nie będzie proste, bo do Gdyni przyjechał dziś świetnie dysponowany Piast Gliwice.

0 min - nasz zespół będzie musiał sobie dziś radzić bez Rafała Siemaszki, który przed tygodniem obejrzał czwartą żółtą kartkę i mecz obejrzy z trybun.

0 min - w poprzedniej kolejce zespół prowadzony przez byłego selekcjonera Waldemara Fornalika wypunktował Lecha Poznań, co było jednym z najważniejszych wydarzeń tamtej serii spotkań.

0 min - trzech zawodników pozostaje zagrożonych pauzą w kolejnym spotkaniu. Są nimi: Michał Nalepa, Adam Marciniak i Luka Marić.

0 min - arbitrem spotkania będzie dziś Wojciech Myć z Lublina. Za monitorami w wozie VAR zasiadł Tomasz Kwiatkowski.

0 min - jest Rota. Goście wychodzą na boisko w czerwonych kompletach strojów, Arka oczywiście na żółto-niebiesko.

1 min - mecz rozpoczęty. 

2 min - od razu mamy rzut rożny. W narożniku Nalepa z Janotą.

2 min - po dośrodkowaniu Janoty było groźnie pod bramką Placha! Bramkarz Piasta niepewnie interweniował i Danch był bliski skorzystania z prezentu! Niestety Adam nie sięgnął piłki, a goście wyprowadzili kontrę przerwaną faulem Zarandii.

3 min - spod linii bocznej, z rzutu wolnego dogrywać próbował Kirkeskov, ale zupełnie nieudanie, bo posłał piłkę za linię końcową boiska. 

5 min - mamy pierwszy strzał na naszą bramkę. Steinborsa próbował zaskoczyć Dziczek, lecz wyraźnie chybił z lewej strony naszej szesnastki.

9 min - szybkie wyjście na nasza połowę gości. Przy piłce był Valencia, a gdy zdecydował się na strzał, został zablokowany przez Marića. Rzut rożny.

10 min - złe rozegranie stałego fragmentu przez zespół z Gliwic. Zamiast dośrodkowania piłka została posłana poza boisko.

12 min - teraz okazja dla Arki. Faulowany był Zarandia i będziemy mogli dośrodkować z prawej strony pola karnego Piasta.

13 min - rzut wolny wykonał Michał Janota. Piłka została skierowana w światło bramki, ale nikt jej wcześniej nie trącił, więc wpadła w ręce Frantiska Placha.

16 min - Arkowcy grają nerwowo, widać, że udziela się im presja. Złe zagranie Nalepy i prosta strata od razu sprowokowała Michała do faulu na przeciwniku.

17 min - Zbozień z autu wrzucił piłkę w pole karne. Mieli problemy goście z wybiciem piłki, ale ostatecznie uporali się z zagrożeniem pod własną bramką.

19 min - ładna akcja Zarandii na 20 metrze. Gruzin sfinalizował ją strzałem, lecz został zablokowany, a Janota, który piłkę przejął wracał z pozycji spalonej.

20 min - wciąż próbują Arkowcy przebić się przez szczelną obronę gości. Kilka podań z lewej do prawej strony pozwoliło stworzyć sytuację w polu karnym Piasta, lecz dryblujący tam Zarandia został skutecznie powstrzymany.

23 min - znów gdynianie nerwowo, tym razem we własnym polu karnym. Przytomnie zachował się Marciniak, który bez zastanowienia posłał piłkę w aut.

26 min - indywidualna akcja Janoty wzdłuż 25 metra. Michał zakończył ją strzałem, lecz niestety niecelnym. Publiczność słusznie nagrodziła tą akcję brawami.

28 min - gol dla Piasta. Rzut wolny spod linii bocznej wykonał Hateley, piłka poleciała na dalszy słupek, gdzie najwyżej w góre poszedł Czerwiński i sprytnym uderzeniem głową pokonał Steinborsa!

34 min - niezły pomysł na rozegranie ataku pozycyjnego miał Zarandia. Niestety do jego odrobinę zbyt mocnego podania na lewą stronę pola karnego nie doszedł Marciniak.

36 min - Marciniak przerywa akcję Piasta faulem i ogląda żółtą kartkę. To oznacza przerwę dla naszego kapitana w kolejnym meczu.

38 min - Valencia z prawego skrzydła zagrał piłkę w pole karne Arki, a tam Parzyszek uprzedził zarówno Marića, jak i Dancha i oddał strzał! Na szczęście ponad naszą bramką.

42 min - gol dla Piasta. Z prawej strony po ziemi zagrał w szesnastkę Konczkowski, tam na 12 metrze był Valencia, który po nogach Zbozienia wpakował piłkę do naszej siatki!

43 min - błyskawicznie mógł odpowiedzieć Zarandia, który znalazł się z piłką na lewej stronie boiska, a po wejściu w pole karne był zmuszony uderzać wysoko w kierunku dalszego słupka! Niestety piłkę wybili w pole obrońcy z Gliwic!

44 min - żółta kartka dla Dziczka.

PRZERWA - podobnie jak w pierwszym meczu w tym roku w Gdyni z Koroną, na przerwę schodzimy z dwoma golami straty. Wynik i nasza gra wymaga zdecydowanej odmiany, bo na razie ciężko o optymizm przed drugą połową tego spotkania. Wiemy, że Arkę stać na dobrą, skuteczną grę, ale w jaki sposób te umiejętności w piętnaście minut wydobyć? Zadanie bardzo trudne, ale zobaczymy jak upora się z nim trener Smółka i jego podopieczni.  

46 min - gra wznowiona. Oba zespoły bez zmian w składach.

47 min - złe wybicie piłki przez Steinborsa, Danch próbował ratować sytuację na 16 metrze, która w ostateczności skończyła się "tylko" rzutem rożnym dla Piasta Gliwice.

48 min -  stały fragment gości bez przykrych dla nas konsekwencji.

50 min - po faulu na Jankowskim, Arka będzie miała okazję na stworzenie zagrożenia po stałym fragmencie gry.

51 min - dośrodkowanie Janoty niezłe, ale zdecydowanie wyszedł z bramki Plach i wypiąstkował piłkę poza szesnastkę.

53 min - długa akcja w ataku pozycyjnym Arki zaowocowała niezłą okazją dla Adama Dei! Ten jednak miał problemy z opanowaniem piłki i oddał bardzo niecelny strzał.

55 min - żółta kartka dla Marića. Oznacza to, że już dwóch zawodników będzie musiało pauzować w kolejnym spotkaniu.

62 min - faul Marciniaka na pograniczu żółtej kartki. Nasz kapitan musi uważać, aby nie sprowokować arbitra do jej pokazania.

63 min - uważnie grają obrońcy Piasta. Banaszewski dobrze podawał do wychodzącego za ich plecy Zarandii, ale gliwiczanie nie dali się oszukać.

68 min - Zarandia pokusił się o strzał z 23 metrów. Piłka posłana po ziemi nieznacznie minęła światło bramki!

69 min - znów dobra akcja Arki, ale bez radosnego finału! Janota bez opieki obrońców wszedł w posiadanie piłki na 16 metrze, lecz nie opanował dobrze piłki na nierównej murawie i Czeriński zdołał pokrzyżować mu plany.

70 min - Jankowski też bez odrobiny szczęścia! Dobrze wyszedł w górę do centry z lewej strony, uderzył głową i minimalnie chybił!

71 min - a teraz akcja Zarandii! Do końcowej linii, w swoim stylu, i chciał zaskoczyć Placha strzałem przy bliższym słupku, lecz ten nie dał się pokonać!

74 min - zmiany w obu zespołach. Sołdecki zastąpił Banaszewskiego w Arce, a Papadopulos Parzyszka w Piaście.

75 min - niecałą minutę potrzebował Sołdecki, aby zapracować na żółtą kartkę...

78 min - na murawie leży Dziczek. Niezbędna będzie pomoc masażystów.

79 min - Aankour za Nalepę.

81 min - faulowany w polu karnym jest Janota! Karny!

82 min - sam poszkodowany ustawił piłkę na wapnie i... nie ma gola! Plach broni sygnalizowane uderzenie po ziemi Michała! 

84 min - Zarandia faulowany z prawej strony pola karnego Piasta.

85 min - Jodłowiec zmienia Konczkowskiego w zespole gości.

85 min - Janota wykonał rzut wolny, ale goście wybijają piłkę ze swojej szesnastki.Chwilę później Hateley pada na murawę i wygląda na to, że znów potrzebna będzie interwencja służb medycznych.

87 min - znów Janota przed szansą na gola, ale obrońcy skutecznie uniemożliwili mu oddanie strzału, bedzie rzut rożny!

88 min - dośrodkowanie Janoty spada na głowę Zbozienia, a ten posłał piłkę do bramki! Łapiemy kontakt!

90 min - do boju posłany został Cvijanović, który zamienia na boisku Marića.

90 min - 4 minuty doliczone.

90+2 min - szanują piłkę goście. Trudno im się dziwić. Żółta kartka za opóźnianie wznowienia gry dla Placha. 

KONIEC - nie udało się odrobić dwóch bramek straty z pierwszej połowy z Koroną, nie udało się także z Piastem. Jeden gol Damiana Zbozienia w kocówce meczu nie wystarczył na zdobycie choćby jednego punktu. Niestety na pierwsze punkty w 2019 wciąż musimy poczekać.

Arkadiusz Skubek