TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

01.04.2008

Przygnębiona Arka kontra wielka Wisła (Gazeta Wyborcza)

Rozbici kolejnymi słabymi meczami w II lidze piłkarze Prokomu Arka Gdynia zagrają w ćwierćfinale Pucharu Polski z kroczącą po mistrzostwo Polski Wisłą Kraków. We wtorek o godz. 18.15 pierwszy mecz w Gdyni.

Wisła przyjedzie do Gdyni w najsilniejszym składzie. - Zabieram najlepszych, bo chcemy zdobyć Puchar Polski, a to jest już ćwierćfinał. Spotkanie z Arką traktuję na równi z meczami ligowymi - zapowiedział trener Wisły Maciej Skorża, który do Gdyni nie mógł zabrać tylko Andrzeja Niedzielana (dopiero wraca do formy po ciężkiej kontuzji), Maura Cantoro (poleciał do Argentyny w sprawach rodzinnych) oraz Piotra Brożka (narzeka na uraz mięśnia). W składzie będą za to inne gwiazdy: obrońcy Cleber, Arkadiusz Głowacki, Marcin Baszczyński i Adam Kokoszka, pomocnicy Dariusz Dudka, Wojciech Łobodziński, Radosław Sobolewski i Marek Zieńczuk, napastnicy Paweł Brożek i Radosław Matusiak. - Wisła to zdecydowanie drużyna nr 1 w Polsce. Już teraz, choć do końca rozgrywek zostało sporo grania, może się czuć mistrzem Polski - mówi trener Arki Wojciech Stawowy. Wisła nie przegrała jeszcze meczu w ekstraklasie - 19 zwycięstw, 4 remisy. Ma 61 pkt, czyli aż 12 więcej niż druga w tabeli Legia Warszawa. W Pucharze Polski Wisła gra od 1/16 finału. Najpierw dopiero po rzutach karnych wyeliminowała Śląsk Wrocław, a potem wygrała 3:1 z GKS Tychy. Arka może dziś (i za tydzień w Krakowie, kiedy odbędzie się rewanż) przeżywać ciężkie chwile. Zwłaszcza że sama gra słabo. Gdynianie zawalili początek rundy wiosennej w II lidze, zdobyli tylko cztery punkty w czterech meczach. Jeszcze kilka tygodni temu o meczu z Wisłą mówiło się dużo i głośno. Teraz rywalizacja w PP zeszła na drugi plan - przede wszystkim liczy się liga.

W bramce Arki Andrzeja Bledzewskiego zastąpi we wtorek Norbert Witkowski. - Bronił dobrze we wcześniejszych rundach, więc również teraz dostanie szansę - tłumaczy Stawowy. Zmiany będą też w obronie. - Ciągle szukam optymalnego ustawienia, bo cały czas popełniamy za dużo błędów, rozdajemy prezenty - mówi trener Arki, który w meczu z Wisłą postawi na Tomasza Sokołowskiego, Krzysztofa Sobieraja, Pawła Weinara i Marka Bastera. W pomocy nie zagra Tomasz Mazurkiewicz, który w ostatnim, przegranym 2:3 meczu ligowym w Katowicach, doznał kontuzji (na niedzielne spotkanie ze Zniczem Pruszków będzie już gotowy). Pod jego nieobecność w drugiej linii zagrają: Krzysztof Przytuła, Olgierd Moskalewicz i Bartosz Ława. Arka nie zmieni się w porównaniu z meczem w Katowicach - Bartosz Karwan, Marcin Chmiest i Marcin Wachowicz.

Mecz rozpocznie się o godz. 18.15 na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Gdyni. Bilety: 20, 30 i 40 zł. Wejściówki można nabyć w: sklep Milena, ul. Romanowskiego, centrum Witawa, ul. Wielkokacka, siedziba klubu, ul. Żwirki i Wigury, Akademia Prawa Jazdy, ul. Świętojańska , sklep Arkowiec, ul. Wolności, Pitbull City, ul. Świętojańska, sklep Megafona, Wejherowo, ul. Pucka, sklep Ika, Rumia , ul. Wileńska. Każdy kibic wchodzący na mecz otrzyma prezent - klubową flagę na kiju.

Grzegorz Kubicki

Arka - Wisła 2:0

2 sierpnia 2003 r. w Gdyni doszło do sensacji. Arka wyeliminowała w II rundzie PP Wisłę Kraków, która miała w składzie m.in. Macieja Żurawskiego, Tomasza Frankowskiego czy Mirosława Szymkowiaka. Wisła - jak przyznał jej trener Henryk Kasperczak - przegrała zasłużenie. Już początek był szokujący. Michał Smarzyński ośmieszył Piotra Brożka oraz Macieja Stolarczyka i zawodnicy Wisły musieli go powstrzymać faulem. Po dośrodkowaniu Smarzyńskiego strzelał Sławomir Kułyk, piłkę odbił Adam Piekutowski, który przy dobitce Grzegorza Podstawka był jednak bez szans. W 38. min Smarzyński podał do Rafała Murawskiego, który znalazł się sam przed Piekutowskim i przerzucił nad nim piłkę. Trener Arki Marek Kusto przyznał po meczu, że nie musiał mobilizować piłkarzy. - Sam przeciwnik to zrobił, moi piłkarze doskonale wiedzieli, przeciwko komu grają.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia