Aktualności
28.09.2018
Trenerzy po meczu Legia - Arka
Po ostatnim gwizdku w Warszawie trenerzy Arki i Legii podsumowali przebieg spotkania na konferencji prasowej.
Zbigniew Smółka (Arka):
- Oglądałem na żywo mecz Lecha z Legią, w którym zespół ze stolicy wygrał agresją, wolą walki, mówiąc trywialnie większą „chcicą”. Duży szacunek należy się dziś moim pilarzom za wolę walki. Uważam, że byliśmy lepszym zespołem, mniej więcej do momentu gdy na placu gry znajdował się Adam Deja. Później musiałem dokonać ciekawej zmiany, ale jednak na mniej kreatywnego z przodu Adama Dancha.
W drugiej połowie cofnęliśmy się zbyt głęboko. Straciliśmy bramkę ze stałego fragmentu gry, do którego teoretycznie byliśmy przygotowani. My też mieliśmy swoje sytuacje.
Uważam, że dziś padł sprawiedliwy remis. Cieszę się, że udało nam się dziś przeciwstawić Legi. Może dla kibica to widowisko nie było tak dobre, gdyż za mało utrzymywaliśmy się przy piłce i kreowaliśmy grę. Może nie wyglądało to tak dobrze dla oka. Wiem jednak, że to spotkanie kosztowało dużo zdrowia obydwie ekipy. Takie mecze też trzeba umieć rozgrywać. Szanujemy ten remis i gramy dalej.
Sa Pinto (Legia):
- Wielka szkoda, że tak szybko straciliśmy bramkę, która pokrzyżowała nam plany na to spotkanie. Jesteśmy po kilkudniowej przerwie, w której pokonaliśmy ponad 2000 kilometrów, co powtarzałem na poprzedniej konferencji prasowej. Po przybyciu ciężko było dobrze przygotować fizycznie mój zespół. Myślę, że Arka była od nas bardziej wypoczęta.
Rozzłościła nas utrata pierwszej bramki. W dalszej części pierwszej połowy nasza gra nie wyglądała tak, jakbym tego sobie życzył. Po względem kontroli gry, wymiany podań czy poruszania się na boisku druga połowa była zdecydowanie lepsza i życzyłbym sobie, abyśmy tak rozgrywali całe spotkania. Do tego będziemy dążyć.
W drugiej części gry stworzyliśmy sobie trzy dogodne sytuacje bramkowe, na co Arka odpowiedziała tylko raz, w samej końcówce. Jestem rozczarowany wynikiem, gdyż liczyliśmy na więcej. Za nami szalony tydzień z wieloma nocami spędzonymi poza domem. Jestem bardzo dumny ze swoich zawodników i zależy mi na tym, aby podtrzymać to, co było dobre w tym spotkaniu, a także z tego, jak pracowali na boisku pomimo dużego obciążenia.
BILETY NA MECZ Z ZAGŁĘBIEM LUBIN
Copyright Arka Gdynia |