W ostatnim, jedynym rozegranym w Gdyni, meczu sparingowym piłkarze Arki zremisowali z III-ligowym OKS Olsztyn 3:3. Trzy bramki strzelił Marcin Chmiest.

Trener Wojciech Stawowy zapowiadał już przed meczem, że najważniejsza będzie druga połowa, bo skład będzie wtedy zbliżony do tego, w jakim Arka zacznie pierwsze spotkanie ligowe z Podbeskidziem Bielsko-Biała (sobota, godz. 17 w Gdyni). Zbliżony, ale nie identyczny, bo już w pierwszej połowie zagrali we wtorek Olgierd Moskalewicz i najlepszy przed przerwą Marcin Wachowicz (obaj leczyli ostatnio kontuzje), którzy w sobotę mogą być pewni miejsca w pierwszym składzie. Stawowy nie spodziewał się jednak, że teoretycznie lepszy skład będzie musiał odrabiać po przerwie aż trzy bramki, bo już po 31 minutach Arka przegrywała 0:3! Kiedy Tomasz Zakierski strzelił trzecią bramkę dla OKS, część kibiców (na meczu było ich ok. 1,5 tys.) zaczęła głośny doping "Arka Gdynia", ale część zaczęła też ironicznie krzyczeć "Jeszcze jeden". Pierwsze dwie bramki zawalił Łukasz Kowalski, a trzecią David Kalousek i nic dziwnego, że przegrali rywalizację o miejsce na bokach obrony z Tomaszem Sokołowskim i Markiem Basterem. W przerwie Stawowy - zgodnie z założeniem - zmienił niemal całą drużynę. Został tylko Krzysztof Przytuła, który w pierwszej połowie był najsłabszy na boisku. Nie mógł jednak zejść, bo brakowało piłkarzy do drugiej linii. Z pomocników w przerwie zeszli bowiem Tomasz Mazurkiewicz, który z powodu żółtych kartek i tak nie zagra z Podbeskidziem (podobnie jak Krzysztof Sobieraj), oraz wracający dopiero do zdrowia Moskalewicz. Arkę uratował Marcin Chmiest, który w pierwszych 21 minutach drugiej połowy strzelił trzy bramki. Napastnik Arki miał fatalną jesień, nie strzelił żadnej bramki, grał mało, bo leczył kontuzje. Sam mówił, że była to najgorsza runda w jego karierze. Wiosną ma się odbudować i we wtorek potwierdził, że ma na to duże szanse. Świetnie się ustawiał pod bramką rywali i z dużym spokojem wykończył trzy sytuacje, które dały Arce remis.

Prokom Arka Gdynia - OKS Olsztyn 3:3 (0:3). Bramki: Chmiest (50., 54., 66.) - Suchocki (23.), Różewicz (30.), Zakierski (31.). Arka w I połowie: Witkowski - Kowalski, Ulanowski, Sobieraj, Kalousek - Przytuła, Mazurkiewicz, Moskalewicz - Nawrocik, Niciński, Wachowicz. Arka w II połowie: Bledzewski - Sokołowski, Szyndrowski, Weinar, Baster - Łabędzki, Ława, Przytuła - Bazler, Chmiest, Karwan.

Grzegorz Kubicki