Aktualności
12.12.2017
Żółto-niebiescy podwójnie zmobilizowani.
Sensacyjnie spisujący się beniaminek, Górnik Zabrze, będzie dziś przeciwnikiem Arki Gdynia. Początek spotkania na stadionie przy ul. Olimpijskiej o godz. 20.30.
Górnik Zabrze na piłkarskiej mapie Polski jest wielką marką, klubem utytułowanym, który sięgał aż czternaście razy po tytuł mistrza Polski. Do aktualnych rozgrywek przystępował jednak z pozycji beniaminka i mało kto mógł przypuszczać przed sezonem, że zabrzanie będą rozdawać karty w ekstraklasie. Na dziś jednak takie są fakty.
Podopieczni trenera Marcina Brosza rozpoczęli rozgrywki z wysokiego „C”, po porywającej grze pokonując u siebie 3:1 mistrza Polski, Legię Warszawa.
Okazało się też, że nie był to przypadek, bowiem od czasu fantastycznego debiutu Górnik wygrał dziewięć z osiemnastu spotkań i tylko trzy razy schodził z boiska pokonany. Oparta w głównej mierze na młodych, głodnych sukcesu zawodnikach ekipa, dowodzona przez doświadczonego Hiszpana Igora Angulo, który z 19 bramkami jest liderem klasyfikacji strzelców i prezentuje się rewelacyjnie. Górnik zasłużył na bycie liderem tabeli. Także Arka gra w tym sezonie lepiej, niż oczekiwano, a wyjazdowe zwycięstwo 3:0 nad silną Koroną Kielce w sobotę sprawia, że mecz w Gdyni urasta niespodziewanie do hitu 20. kolejki Lotto Ekstraklasy. Żółto-niebiescy zamierzają postawić się Górnikowi i zwycięstwem pożegnać się z własnymi kibicami w ostatnim starciu w tym roku u siebie.
- Przyjeżdża do nas lider tabeli i to samo w sobie budzi dodatkową motywację - mówi Leszek Ojrzyński, trener Arki. W barwach Górnika Zabrze z powodzeniem występowali w przeszłości dwaj defensywni gracze z Gdyni, Adam Marciniak i Adam Danch. Trudno jednak jest liczyć na ich dzisiejszą obecność na boisku, bowiem obaj są kontuzjowani.
Z kolei w Gdyni wychowywał się i przez dziewięć lat zdobywał piłkarskie szlify w juniorskich zespołach Arki 19-letni Maciej Ambrosiewcz. To jeden z licznej grupy młodych graczy Górnika, który mocno skorzystał na rewelacyjnej postawie beniaminka, otrzymując powołania do młodzieżowej reprezentacji Polski.
Zaszczyt taki spotkał także Szymona Żurkowskiego. Z kolei najlepszy asystent ligi Rafał Kurzawa i skrzydłowy Damian Kądzior dostali ostatnio szansę nawet od selekcjonera naszej pierwszej reprezentacji Adama Nawałki. Gracze ci tym samym zupełnie niespodziewanie walczą o wyjazd na przyszłoroczne finały MŚ w Rosji.
Arka spotkała się już z zabrzanami w tym sezonie w sierpniu w 5. kolejce ekstraklasy. Po bramkach Rubena Jurado i Rafała Wolsztyńskiego padł wtedy remis 1:1.
Szymon Szadurski
Copyright Arka Gdynia |