Piłkarze Prokomu Arka Gdynia, w ostatnim meczu pierwszej rundy, podejmą Motor Lublin. Przeciwko Arce zagra jej wychowanek Mateusz Kołodziejski. W drużynie z Gdyni nie zagrają już jesienią Marcin Chmiest i Piotr Bazler.

Mecz z Motorem, który odbędzie się dziś o godz. 19.29, to ostatnie spotkanie Arki w pierwszej rundzie, ale nie ostatnie jesienią. Jeszcze w listopadzie rozegrane zostaną dwie kolejki rundy rewanżowej, w których Arka zagra u siebie derby Trójmiasta z Lechią Gdańsk oraz na wyjeździe z Wartą Poznań. W Gdyni nie ukrywają, że celem drużyny jest komplet punktów. Zresztą taki cel wyznaczono sobie już przed poprzednim spotkaniem z Polonią Warszawa, który Arka wygrała u siebie 2:0. - 12 punktów w czterech ostatnich meczach jesieni pozwoliłoby nam zbliżyć się do czołówki - podkreślał trener Arki Wojciech Stawowy. Jego zespół już teraz jest jednak wysoko w tabeli. Po rozegraniu zaległych spotkań Arka zajmuje 6. miejsce, do lidera Lechii traci cztery punkty. Warto jednak podkreślić, że gdyby nie pięć ujemnych punktów na starcie sezonu (kara za korupcję), Arka miałaby teraz 32 punkty i na jedną kolejkę przed końcem pierwszej rundy, to właśnie drużyna z Gdyni byłaby liderem. Stawowy jednak powtarza: - Tych punktów nikt nam już nie odda i musimy się skupiać nad aktualną sytuacją w tabeli.

W Arce w trzech ostatnich meczach jesieni nie zagrają już Marcin Chmiest, Piotr Bazler i Ireneusz Kościalniak, który nie zagrał jednak w żadnym meczu tej rundy. Największym pechowcem jest Chmiest, który był typowany na króla strzelców II ligi, a tymczasem nie strzelił jeszcze bramki. Z powodu prześladujących go kontuzji grał jednak niewiele - w tym sezonie wystąpił w zaledwie pięciu meczach, zagrał w nich w sumie 307 minut. W dzisiejszym meczu z Motorem, a także w rewanżu z Lechią, nie zagra również lider Arki Bartosz Ława. To z powodu kary za kartki. Ława długo leczył kontuzję stawu skokowego, ale zdążył wrócić do formy na derby w Gdańsku. W meczu z Lechią najpierw dostał jednak czwartą żółtą kartkę w sezonie, a potem - już po końcowym gwizdku - czerwoną za obrażenie sędziego. W efekcie opuścił już spotkanie z Polonią (to kara za czwartą żółtą kartkę), a z powodu czerwonej kartki nie zagra również z Motorem i Lechią. Na szczęście zdrowi są już pozostali pomocnicy Arki, a do formy wraca Krzysztof Przytuła, który strzelił nawet bramkę w ostatnim meczu rezerw. W spotkaniu IV ligi z Czarnymi Pruszcz Gdański, oprócz Przytuły, zagrali jeszcze inni piłkarze z kadry pierwszego zespołu - Damian Nawrocik, David Kalousek, Marek Szyndrowski, Marek Baster, Dariusz Ulanowski i Norbert Witkowski.

Motor nie powinien być wymagającym rywalem dla Arki. Drużyna z Lublina zajmuje 12. miejsce w tabeli i to ona doznała najbardziej druzgocącej porażki w tym sezonie. Dwa tygodnie temu Motor przegrał na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 1:10! W tym sezonie zespół z Lublina wygrał już jednak pięć spotkań, u siebie pokonał mocne Polonię Warszawa, Znicz Pruszków i Podbeskidzie Bielsko-Biała, a na wyjeździe Odrę Opole i Pelikana Łowicz.

Grzegorz Kubicki