TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

22.04.2017

O co Arka powalczy z Wisłą Płock?

To, że Arka Gdynia grać będzie po fazie zasadniczej w grupie spadkowej, wiadome było już od kilku tygodni. Niepewne pozostaje jedynie, w której części owej grupy Żółto-Niebiescy ostatecznie się znajdą.
 

W ostatnim meczu przed podziałem piłkarze Leszka Ojrzyńskiego zagrają z Wisłą Płock (sobota, godz. 18), czyli zespołem, który pozostawili za plecami w zeszłym sezonie na zapleczu ekstraklasy. To jednak – można by powiedzieć – czasy zamierzchłe, bowiem od tego momentu wiele się zmieniło.

 

Wprawdzie większą część obecnych rozgrywek Arka była w tabeli nad Wisłą, to ostatnie miesiące sytuują oba zespoły w diametralnie innych nastrojach. W Gdyni płocczanie zagrają bowiem... o utrzymanie. Jeśli wygrają i korzystne będą dla nich wyniki innych drużyn, to za tydzień rozpoczną rywalizację w grupie mistrzowskiej, co rzecz jasna gwarantuje im udział w ekstraklasie w następnym sezonie.

 

W przypadku Arki jedno jest już jasne – ta zagra siedem kolejek o życie z siedmioma innymi chcącymi przetrwać w elicie zespołami. Co więc spotkanie z Wisłą gdynianom może dać? Ano wiele. W przypadku wygranej, do fazy play-off gdynianie mogą przystępować nawet z 11. pozycji, zaś porażka w najgorszym razie może oznaczać... ostatnią lokatę po fazie zasadniczej.

 

Ale po kolei.

 

Tabela grupy spadkowej ekstraklasy po 29. kolejkach:

Tabela grupy spadkowej ekstraklasy po 29. kolejkach

 

Tabela grupy spadkowej ekstraklasy po 29. kolejkach 90minut.pl

 

Tak wygląda dolna część tabeli ekstraklasy przed ostatnią kolejką. Jasno z niej wynika, że Wisła Płock oraz Zagłębie Lubin są dla Arki poza punktowym zasięgiem. O wszystkich innych drużynach trzeba natomiast mówić jako o bezpośrednich rywalach w najbliższą sobotę.

 

Na szczęście Arki, każdy z tych zespołów gra naprawdę ciężkie starcia. Śląsk jedzie do Lubina na derby Dolnego Śląska z Zagłębiem, które musi walczyć o uniknięcie blamażu, jakim bez wątpienia byłby udział w grupie spadkowej. Cracovia podejmuje Legię Warszawa, Piast zagra u siebie z Jagiellonią, Ruch jedzie do Poznania na mecz z Lechem, a Górnik Łęczna zagra w Lublinie z będącą na fali wznoszącej Wisłą Kraków. Teoretycznie więc to gdynianie są w najbardziej komfortowej sytuacji.

 

Przeprowadźmy więc pewną symulację:

 

1. Jeśli Arka wygra, to z 14. miejsca wywindować się może nawet na 11. lokatę. Tak się stanie, jeśli Śląsk przegra, a Cracovia i Piast nie wygrają. Wówczas Żółto-Niebiescy wyprzedzą wrocławian lepszym bilansem w dwumeczu.

2. Jeśli Arka zremisuje, to awansuje najwyżej na 12. lokatę, o ile Cracovia i Piast przegrają. Może się też okazać, że ów remis przesunie Arkę na miejsce spadkowe. Stanie się tak, jeśli Ruch wygra, a Cracovia i Piast nie przegrają.

3. Jeśli Arka przegra, to niestety sezon zasadniczy może skończyć nawet na ostatniej pozycji w tabeli. Wystarczy wówczas, że Ruch nie przegra swojego spotkania, a Górnik pokona "Białą Gwiazdę". Wówczas łęcznianie mieliby lepszy bilans w dwumeczu z Arką.

 

O ile wiadomo, że każdy punkt jest na wagę złota, bowiem lepiej wystartować z pewną przewagą nad strefą spadkową po podziale punktów, o tyle zajęcie danego miejsca w tabeli również niesie ze sobą wymierne korzyści. Niech za kartę przetargową posłuży fakt, że drużyny z miejsc 9-12 w fazie play-off zagrają cztery z siedmiu meczów u siebie. A to może się okazać bezcennym handicapem.

 

Dawid Kowalski








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia