Aktualności
22.04.2017
Jak strzela, to efektownie.
Z Drutex Bytovią uderzył z całej siły głową, piłka odbiła się od poprzeczki i przekroczyła linię. Z Wigrami Suwałki huknął w samo okienko. W niedawnych derbach Trójmiasta precyzyjnie uderzył nad murem.
- Z Koroną Kielce też strzeliłem, ale w tej sytuacji nie było trudno trafić - przypomina pomocnik.
- Jeśli chodzi o gol z Lechią, to nie był to przypadek - przekonuje Hofbauer.
- Praktyka czyni mistrza. Dwa dni przed każdym meczem zostaję po treningu i ćwiczę strzały z wolnych. To jedna z moich zalet. W Austrii też strzelałem ładne gole. Zdarzyła mi się taka bramka jak z Wigrami. Czy umiem strzelać brzydkie gole? Myślę, że tak... - dodaje.
Copyright Arka Gdynia |