Aktualności
11.02.2017
Beniaminek znów zaskoczy mistrza Polski?
Już dziś o 20:30 na murawie Stadionu Miejskiego w Gdyni miejscowa Arka podejmie mistrza Polski Legię Warszawa. Piłkarze beniaminka będą chcieli powtórzyć wynik, jaki osiągnęli w sierpniu w Warszawie. I nie są w tym bez szans; w tygodniu rywali czeka znacznie ważniejszy mecz - z Ajaksem Amsterdam.
Arkowcy wciąż pamiętają zwycięstwo w Warszawie w sierpniu, był to jeden z ich najlepszych meczów po powrocie do elity. Drużyna z Trójmiasta na samym starcie rozgrywek prezentowała się naprawdę efektownie, zaliczyła zwycięstwa choćby z Wisłą Kraków u siebie czy właśnie z Legią w stolicy, potem nieco spuściła z tonu.
Jesień kończyła balansując pomiędzy górną i dolną częścią tabeli, ostatecznie skończyła dokładnie na ósmym miejscu w tabeli. W przerwie zimowej beniaminek Ekstraklasy nie osłabił się, nie tracąc żadnego z kluczowych zawodników kadry pierwszego zespołu, znacząco wzmacniając natomiast linię ofensywną. W dotychczasowych meczach w roli wysuniętego napastnika grali najczęściej Paweł Abbott i Dariusz Zjawiński.
Ich bilans bramkowy był mało zadowalający, wystarczy wspomnieć, że pierwszy ze wspomnianego duetu nie strzelił nawet bramki w lidze, drugi ma natomiast na koncie zaledwie dwa trafienia. Nic dziwnego, że priorytetem w zimowym okienku było wzmocnienie ofensywy, należy przyznać, że w tym momencie lista napastników Arki wygląda dużo lepiej. Do drużyny dołączyli tacy piłkarze jak sprawdzeni w polskich warunkach Josip Barisić i Przemysław Trytko, jeszcze niedawno błyszczący w żółto-niebieskim trykocie Dariusz Formella i 20-letni Luka Zarandia, młodzieżowy reprezentant Gruzji. Na kogo z nich Dariusz Niciński by nie postawił, powinien zagwarantować lepszy poziom niż dotychczasowi "napastnicy" Arki.
Ciężko powiedzieć, czy zmiany w ofensywie wyjdą na dobre dla zespołu gości, wszak król strzelców ligi i napastnik, który gwarantował przynajmniej kilka bramek w sezonie zostaną nagle sprzedani i zastąpieni całkowicie innym duetem. Jakby znaków zapytania było mało, dochodzi jeszcze forma Daniela Chimy Chukwu, czyli pierwszego z wiosennych zakupów mistrzów Polski.
Nigeryjczyk wciąż nie może dojść do optymalnej dyspozycji, na boisku prezentuje się dość dyskretnie i prawdopodobnie w najbliższym czasie nie będzie pierwszym wyborem Jacka Magiery. Tym zostanie Tomas Necid, czyli były piłkarz CSKA Moskwa grający kiedyś w Lidze Mistrzów, obecnie wypożyczony do Warszawy z tureckiego Bursasporu. Charakteryzuje się dobrą grą głową, ma być połączeniem skuteczności Nikolicia ze skocznością Prijovicia. Jeśli wierzyć raportom z treningów Legii wyglądał na doskonale przygotowanego, wykorzystywał niemal każdą sytuację sam na sam z bramkarzem na treningach. Co do reszty formacji Legii, to... niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o transfery, za to wobec kontuzji Thibaulta Moulina sytuacja wygląda dość ciekawie. W defensywnej części pomocy mistrzów Polski mecz rozpoczną zapewne Michał Kopczyński i Tomasz Jodłowiec.
Ten pierwszy jeszcze kilka dni temu zmagał się z drobnym urazem, w razie problemów zastąpić go może Sebastian Szymański. Dwie zmiany w porównaniu z podstawowym składem z rundy jesiennej pojawią się w linii obrony. Sprzedanego do Sampdorii Genua Bartosza Bereszyńskiego na prawej stronie defensywy zastąpi Artur Jędrzejczyk, a dochodzącego do pełni sił Jakuba Rzeźniczaka zastąpi ktoś z pary Jakub Czerwiński - Maciej Dąbrowski, większe szanse ma ten pierwszy, który na zgrupowaniach pokazał się z dobrej strony.
NIE ZAGRAJĄ: W zespole gospodarzy na boisku nie pojawią się Paweł Abbott oraz Dariusz Zjawiński, którzy wciąż wracają do pełni sił po kontuzji, w niedzielę mecz w drużynie rezerw rozegrać ma Rafał Siemaszko.
Co do gości, to wciąż ciężko ocenić, czy do gry zdolny będzie Michał Kopczyński, który ostatnio zmagał się z drobnym urazem. Z pewnością nie zobaczymy na murawie Thibaulta Moulina i Jakuba Rzeźniczaka, którzy mają być gotowi na mecz z Ajaxem.
PROGNOZOWANE SKŁADY:
Arka Gdynia: Konrad Jałocha - Damian Zbozień, Krzysztof Sobieraj, Michał Marcjanik, Adam Marciniak - Marcus da Silva, Yannick Sambea Kakoko, Antoni Łukasiewicz, Dariusz Formella - Dominik Hofbauer - Josip Barisić.
Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Artur Jędrzejczyk, Michał Pazdan, Jakub Czerwiński, Adam Hlousek - Michał Kopczyński, Tomasz Jodłowiec - Miroslav Radović, Vadis Odjidja-Ofoe, Guilherme - Tomas Necid.
FORMA W PIĘCIU OSTATNICH MECZACH: Śląsk Wrocław - Arka Gdynia 0:2, Arka Gdynia - Jagiellonia Białystok 2:3, Ruch Chorzów - Arka Gdynia 1:2, Arka Gdynia - Drutex Bytovia Bytów 1:0, Wisła Kraków - Arka Gdynia 5:1. Bilans - trzy zwycięstwa i dwie porażki.
Legia Warszawa - Górnik Łęczna 5:0, Piast Gliwice - Legia Warszawa 1:5, Legia Warszawa - Sporting Clube De Portugal 1:0, Legia Warszawa - Wisła Płock 2:2, Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:4. Bilans - cztery zwycięstwa i remis.
OSTATNI MECZ POMIĘDZY ARKĄ A LEGIĄ:
Ostatnim starciem mistrza Polski z beniaminkiem Lotto Ekstraklasy miało miejsce jeszcze w wakacje. W połowie sierpnia gdynianie zdołali sensacyjnie pokonać Legię aż 3:1. Gospodarze swój honor uratowali bramką Kaspra Hamalainena po rzucie wolnym, dla gości natomiast gole strzelali Marcus Vinicius, a także Adam Marciniak, który aż dwa razy trafił do siatki i rozegrał jedno z lepszych spotkań w karierze. Jak sam przyznawał, jeszcze długo po meczu dostawał od kibiców gratulacje na Twitterze. Skład Legii na to spotkanie mógł zastanawiać - znaleźli się w nim choćby Mateusz Wieteska, Tomasz Brzyski (na skrzydle!), a także w tamtym momencie wciąż niesprawdzony na ligowych boiskach Jarosław Niezgoda. Przy tak eksperymentalnym zestawieniu zwycięstwo beniaminka staje się nieco bardziej zrozumiałe.
NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ:
Zarówno u gospodarzy, jak i u gości ciekawić będzie dyspozycja formacji ofensywnej. Arka wzmocniła się ściągając Josipa Barisicia, Przemysława Trytko, Lukę Zarandię i Dariusza Formellę, jutro na szpicy mecz rozpocznie prawdopodobnie ten pierwszy. Pozycja napastnika została również wzmocniona w ekipie Legii. Nemanję Nikolicia i Aleksandara Prijovicia zastąpili Daniel Chima Chukwu i Tomas Necid. Nigeryjczyk wciąż potrzebuje czasu na odnalezienie się w taktyce Legii, dlatego zapewne przyjdzie nam obejrzeć debiut reprezentanta Czech.
SĘDZIA: Rozjemcą tego spotkania będzie Tomasz Musiał. Sędziował on w tym sezonie jeden mecz Arki (1:0 z Bytovią) oraz trzy starcia Legii (3:2 z Wisłą Płock, 2:3 z Zagłębiem Lubin i 4:2 z Koroną Kielce).
NASZ TYP: Faworytem meczu w Gdyni są mistrzowie Polski, ale zanosi się na ciekawe spotkanie. Arka już raz w tym sezonie zaskoczyła legionistów bardzo ambitną grą i chce powtórzyć ten wynik. Wojskowi będą chcieli zrewanżować się na żółto-niebieskich, liczymy na ciekawy mecz. W roli faworyta pozostają Wojskowi.
TRANSMISJA TV Transmisję na żywo przeprowadzi stacja Canal+ Sport. Wstęp od 20:10, pierwszy gwizdek sędziego o 20:30. Prosto ze stadionu mecz skomentują Adam Marchliński z Tomaszem Wieszczyckim. W rolę reporterów z murawy wcielą się Daria Kabala-Malarz, Bartosz Ignacik oraz Adam Westfal.
Relacja LIVE z Arka - Legia w GOL24.pl
Piotr Bernaciak
Copyright Arka Gdynia |