Nie udało się przełamać tradycji pojedynków Arki z Koroną i po raz kolejny zespoły zagrały bez kompromisu. 3 punkty zdobyli gospodarze, chociaż Arka w 2 połowie robiła wszystko, aby doprowadzić do remisu.

Korona objęła prowadzenie pod koniec I połowy.  Po raz kolejny rywalom Arki  dopisało szczęście. Piłka odbita przez bramkarza  Arki trafiła do rywala, który zagrał idealnie na głowę swojego kolegi, a ten dopełnił formalności.

Jeszcze do przerwy Arka miała swoje szanse (Błąd, Zjawiński). Mecz jak pokazują statystyki był niezwykle wyrównany. Arka w 2 połowie ruszyła do odrabiania strat.

Niestety mimo dobrych sytuacji (Zjawiński w słupek, dobra akcja i strzał Sołdeckiego, w doliczonym czasie gry zablokowany strzał Szwocha) Korona dowiozła trzecią z rzędu wygraną do końca.

Tym razem Arka wraca wiec z wyjazdu bez punktów i teraz przed nią spotkanie u siebie z Cracovią, które będzie okazją do odrobienia strat.

Korona - Arka

 

W SPRZEDAŻY BILETY NA MECZ Z CRACOVIĄ