TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

24.09.2007

Pierwsza porażka Arki (Gazeta Wyborcza)

Piłkarze Prokomu Arka Gdynia, po serii 10 spotkań bez porażki, przegrali pierwszy mecz w sezonie. Pokonał ich Piast Gliwice, który dzięki tej wygranej został nowym liderem II ligi
Mecz Piast - Arka miała pokazać na żywo TVP3, ale transmisji nie było. W tym czasie oglądaliśmy konwencję wyborczą PO w Szczecinie, a potem konferencję przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera. Na dole ekranu pojawiła się tylko informacja, że retransmisja meczu rozpocznie się o godz. 23.55. Kibice Arki nie mieli jednak czego żałować. Ich zespół zagrał bowiem słabo i - jak przyznał trener Wojciech Stawowy - przegrał zasłużenie.

Arka już tradycyjnie rozpoczęła mecz od ataków. Tak jak w poprzednich spotkaniach, długo utrzymywała się przy piłce, a gra toczyła się głównie na połowie Piasta. Dobrych sytuacji jednak drużyna z Gdyni nie miała. Zespół z Gliwic, który nastawił się na grę z kontry, pierwszą groźną akcję przeprowadził w 17 min i... od razu strzelił bramkę. Wojciech Kędziora przez niemal pół boiska biegł z piłką na bramkę Arki, Marek Baster nie potrafił go dogonić, i napastnik Piasta wykorzystał sytuację sam na sam ze źle ustawionym Andrzejem Bledzewskim. Akcja była kontrowersyjna, bo piłkarze Arki uważali, że Kędziora był na spalonym, ale sędzia nie przerwał gry. Do kolejnego nieporozumienia - tym razem na korzyść Arki - doszło w 35 min. Tym razem strzelał Stanisław Wróbel, stojący na linii bramkowej Bledzewski odbił piłkę, ale piłkarze Piasta sugerowali, że ręką zagrał nie bramkarz, ale jeden z obrońców. Sędzia i tym razem nie przerwał gry. Chwilę potem Arka miała najlepszą okazję w pierwszej połowie. Zza pola karnego strzelał Tomasz Sokołowski, Grzegorz Kasprzik odbił piłkę i kiedy wydawało się, że Grzegorz Niciński doprowadzi do wyrównania, napastnik Arki strzelił z 4 m nad poprzeczką!

Po przerwie Arka miała się rzucić do odrabiania strat, ale tuż po wznowieniu gry przegrywała 0:2. Znów gola strzelił Kędziora, tym razem po mocnym uderzeniu z 25 m - Bledzewski był bez szans. To podcięło skrzydła piłkarzom z Gdyni, a Kędziora - bohater meczu - mógł dobić Arkę i strzelić jeszcze dwie bramki. Zamiast tego niespodziewanie goście strzelili kontaktowego gola. W pole karne dośrodkował Tomasz Sokołowski, piłka mijała kolejnych graczy i wpadła do bramki. Wydawało się, że samobójczego gola strzelił Adam Banaś, który po meczu zaprzeczył jednak, jakoby odbił piłkę. Arka poczuła szansę na remis, znów rzuciła się do ataku, ale jej nadzieje zostały szybko przerwane. Kędziora podał do Adama Kompały i po kolejnym strzale z dystansu Piast prowadził 3:1. Mógł wygrać wyżej, ale wprowadzony w końcówce Krzysztof Kukulski trafił w słupek.

- Piast wygrał zasłużenie, byliśmy słabsi. Dłużej byliśmy przy piłce, ale trudno doszukiwać się pozytywów w naszej grze. To by było nielogiczne po porażce - mówił Stawowy. - Zagraliśmy źle, ale nie będę punktował poszczególnych graczy. Porażka boli, bo znów oddalamy się od czołówki.

A szkoleniowiec Piasta Piotr Mandrysz, były trener Arki, dodał: - Arka, mimo porażki, to dla mnie wciąż główny faworyt do awansu.

Po meczu w Gliwicach gdyńscy piłkarze nie wracali do Trójmiasta. Od razu pojechali w stronę Janikowa, gdzie w środę o godz. 15.30 rozegrają mecz 1/16 finału Pucharu Polski z Unią.

Piast Gliwice 3 (1)
Prokom Arka Gdynia 1 (0)
STRZELCY BRAMEK

Piast: Kędziora (17., 52.), Kompała (85.).

Arka: Sokołowski (77.).

SKŁADY

Piast: Kasprzik - Nowak, Banaś (79. Krzycki), Widuch, Michniewicz - Kaszowski, Gamla Ż, Kompała (86. Kukulski), Podgórski - Wróbel (46. Andraszak), Kędziora.

Arka: Bledzewski - Sokołowski Ż, Szyndrowski, Sobieraj, Baster Ż (69. Łabędzki) - Mazurkiewicz, Moskalewicz, Weinar (46. Kowalski Ż) - Bazler, Wachowicz, Niciński (46. Chmiest).

Sędzia: Michał Mularczyk (Skierniewice).

Widzów: 4 tys.

Maciej Blaut, Grzegorz Kubicki







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia