TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

29.06.2016

Pierwszy sparing za Arką.

Piłkarze Arki Gdynia mają za sobą pierwszy sparing przed sezonem 2016/17. W Ostródzie minimalnie przegrali z Lechem Poznań po golu w doliczonym czasie gry. Na boisku obecni byli nowi zawodnicy żółto-niebieskich.
 

To był pierwszy mecz sparingowy Arki przed rozpoczęciem nowego sezonu w ekstraklasie. Dla Lecha było to natomiast już trzecie spotkanie kontrolne i nikogo nie powinna dziwić początkowa dominacja na boisku ekipy z Poznania.

Trener Grzegorz Niciński od początku meczu postanowił na nowych zawodników: Dawida Sołdeckiego w obronie i Dariusza Zjawińskiego w ataku oraz jednego testowanego - prawego obrońcę Iwana Truboczkina. Dodatkowym smaczkiem rywalizacji była obecność w Lechu Dariusza Formelli, który przecież jeszcze niedawno cieszył się z awansu z Arką do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Po pierwszych chwilach absolutnej dominacji byłych mistrzów Polski, do głosu doszła Arka. Aktywny był Zjawiński, który stosował nawyki nabyte w Cracovii.

- Ostatnie pół roku grałem nawet podwieszoną "dziesiątkę", czasem wchodziłem też jeszcze bardziej z głębi pola. W Cracovii wszyscy się dublowaliśmy i wymienialiśmy pozycjami w trakcie meczu. Mogłem grać najbardziej wysuniętego napastnika, podwieszonego, a nawet skrzydłowego. Z taką alternatywną rolą jestem w stanie się zgrać również w Arce - mówił sam zainteresowany.

Tak też grał w meczu z Lechem. Kiedy tylko na przykład Miroslav Bożok zapędził się w środkowe rejony boiska, Zjawiński szybko zajął jego miejsce. Wymienność pozycji była częstym zjawiskiem podczas tego meczu. Z pewnością takie rozwiązanie taktyczne przyniosą Arce wiele korzyści podczas sezonu ligowego.

W przerwie trener Niciński w swoim stylu w spotkaniach sparingowych wymienił całą jedenastkę, a na boisku ujrzeliśmy między innymi bramkarza Pavelsa Steinborsa. Z testowanych zawodników sprawdzany był wówczas Marcin Kalkowski, który w ubiegłym sezonie nie zagrał ani minuty w żadnym meczu o punkty. Jedynego gola w meczu zdobył w doliczonym czasie gry napastnik Lecha Marcin Robak.

Lech Poznań - Arka Gdynia 1:0 (0:0)

Bramka: Robak (90+2.)

Lech: Burić - Kędziora (67. Ceesay), Arajuuri (46. Lasse Nielsen), Wilusz, Gumny - Trałka (26. Gajos), Tetteh - Makuszewski, Formella (67. Majewski), Pawłowski - Bille Nielsen (46. Robak).

Arka I połowa: Jałocha - Truboczkin, Marcjanik, Sołdecki, Wojowski - Yannick Sambea, Mosiejko - Marcus da Silva, Szwoch, Bożok - Zjawiński.

Arka II połowa: Steinbors - Socha, Sobieraj, Kalkowski, Warcholak - Łukasiewicz, Yussuff - Tomczak (71. Stolc), Tomasiewicz, Błąd - Siemaszko.

 

Dawid Kowalski








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia