Pomimo delikatnych opadów śniegu, pod okiem Łukasza Radzimińskiego trenera przygotowania motorycznego i diagnostyki grup młodzieżowych, nasi zawodnicy zaliczyli testy wydolnościowe na obiektach Gdyńskiego Centrum Sportu.

Łukasz Radzimiński, który wcześniej pracował z pierwszym zespołem, przeprowadził badania wraz z przedstawicielami Zakładu Diagnostyki Laboratoryjnej z Wronek , Elżbietą i Tadeuszem Ida.

Badania przeprowadzono na sztucznym boisku Gdyńskiego Centrum Sportu (tzw. "klatka") w grupach. Obecni byli także zawodnicy przesunięci z zespołu rezerw, Maksymilian Hebel oraz Dawid Tomczak, o których pisaliśmy wcześniej.

Tradycyjnie każdy z zawodników musiał pokonać kilka serii okrążeń w określonym tempie.

Były to dystanse: 1 x po 2 okrążenia, 3 x 3 okrążenia i  3 x 4 okrążenia
(każde po ok. 295 metrów).

Przed i po danym dystansie  pobierano krew do analizy, a trener Łukasz Radzimiński  dokonywał pomiaru tętna.

Zawodnicy otrzymywali dokładne wytyczne w jakim tempie mają pokonywać wybrane dystanse i jak przystępować do badań.

Testy pozwolą na określenie w jakiej formie piłkarze wrócili do treningów, czy realizowali zalecane "rozpiski" oraz jakie są tego efekty.

Pomimo zmęczenia, dobre humory nie opuszczały Yannicka Sambey, Michała Nalepy, Alana oraz innych zawodników!

Bramkarze z kolei  zaliczyli zajęcia z trenerem Krupskim na hali lekkoatletycznej gdyńskich obiektów. Obu zajęciom przyglądał się trener Grzegorz Niciński, który powrócił z kursu UEFA Pro.

tr