Aktualności
21.11.2015
3 liga: Remisowo na zakończenie roku.
W rozegranej awansem pierwszej kolejce rundy rewanżowejrezerwy Arki zremisowały z Wierzycą Pelplin.
16 kolejka 3 ligi
Arka II Gdynia - Wierzyca Pelplin 1:1 (0:1)
Bramki: Dirda 60' (sam) - Drewek 34'
Arka II: Miszczuk - Wańczuk, Skrzypczak, Wojcinowicz, Wojowski (76' Czapłygin) - Kupczyk (64' Tomczak), Mosiejko, Koziara, Bach - Tomasiewicz (46' Hebel) - Szerszeń (58' Wardziński)
Wierzyca: D.Czapiewski - Benkowski, Bujanowski, Chyła, Kaczmarek, Dirda, Kaszuba, Skalski, Meler (90' Szweda), Racki (86' R.Czapiewski), Drewek (61' Orzechowski)
Żółte kartki: Bujanowski x 2, Chyła
Czerwone kartki: Bujanowski
Sędzia: Rybiński (KS Pomorskiego ZPN)
Widzów: 100
Pierwsza połowa spotkania była ciekawym widowiskiem. Oba zespoły starały się szybko rozwijać akcje grając składnie krótkimi podaniami. Od początkowego gwizdka zarysowała się lekka przewaga Arki a goście starali się kontrować naszą drużynę.
W 12 minucie spotkania groźny strzał oddał Tomasiewicz. Po faulu na Grzegorzu w 19 minucie kartką ukarany został Bujanowski a z wolnego z 17 metrów niecelnie uderzał Bach.
W 32 minucie fenomenalną interwencją obronną popisał się Wańczuk wślizgiem wybijając piłkę zmierzającą do zamykającego akcje 2 metry przed bramką Miszczuka zawodnika gości.
Ten sygnał ostrzegawczy wysłany przez Wierzycę nie został odpowiednio przyjęty przez Arkowców i już dwie minuty później goście cieszyli się z prowadzenia. W sytuacji sam na sam z Miszczukiem Drewek nie kombinował i uderzył z pierwszej piłki z 14 metrów. Piłka odbiła się od poprzeczki, ziemi i wyszła w pole. Sygnalizacja sędziego asystenta była jednak natychmiastowa i uznał on iż piłka przekroczyła linię bramkową całym obwodem. Nasi zawodnicy nie protestowali co potwierdza iż sędzie podjął dobrą decyzje.
Arkowcy rzucili się do odrabiania strat i swoje sytuacje na zdobycie bramki mieli kolejno: Tomasiewicz, Szerszeń, Bach i Koziara.
Na drugą połowę nasza drużyna wyszła zmotywowana i od początku narzuciła rywalowi swój styl gry. Wierzyca ograniczała się w tej części spotkania jedynie do wybijania piłki i nielicznych akcji ofensywnych. Dwukrotnie próbował Hebel a po kwadransie padło wyrównanie. Dogranie piłki z prawej strony od Kupczyka a Wardziński walczący na 5 metrze o piłkę z Dirdą zmusił tego drugiego do błędu i piłka po odbiciu się od zawodnika gości wpadła do siatki.
Arkowcy mozolnie dążyli do zdobycia prowadzenia ale kolejne akcje i strzały Koziary i Hebla nie znajdowały drogi do bramki. Próbował Wardziński strzałem przewrotką z 16 metrów.
W 81 minucie drugą żółtą kartką ukarany został stoper Wierzycy Bujanowski. Pomimo gry w przewadze nie udało się naszym zawodnikom zdobyć zwycięskiej bramki.
W doliczonym czasie gry dwie bardzo dobre interwencje Czapiewskiego uratowały punkt gościom. Strzelali na jego bramkę Czapłygin i Hebel ale bramkarz Wierzycy dwukrotnie zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką.
Po emocjonującym i stojącym na niezłym poziomie meczu drużyny rezerw i Wierzycy podzieliły się punktami. Następne mecze naszych rezerw dopiero na wiosnę. Teraz czas na podsumowanie i wnioski przed rundą wiosenną.
Copyright Arka Gdynia |