Aktualności
30.05.2015
Piłkarze po meczu: Olimpia była lepsza.
Arkowcy rozegrali ostatnie spotkanie na własnym stadionie w tym sezonie. Niestety żółto - niebiescy nie zdołali wygrać tego meczu i ulegli Olimpii Grudziądz 0:2. Na początku spotkania pożegnany został Łukasz Kowalski, który wraz z końcem sezonu opuszcza Arkę. Gdynianie ostatnie swoje spotkanie rozegrają w Katowicach.
Marcus da Silva:
Chcieliśmy wygrać ostatni mecz ligowy u siebie, walczyliśmy do samego końca, ale dziś Olimpia Grudziądz była lepsza i wygrała to spotkanie. Nikt nie chciał się pożegnać z kibicami w takim stylu. Trener ustala skład i taktykę, ale na boisko wychodzimy my. Musimy pracować na treningu, żeby to dobrze wyglądało w meczu. Nie tylko trener odpowiada za złe wyniki. Jako cała drużyna wygrywamy i jako cała drużyna przegrywamy.
Łukasz Kowalski spędził tu dużo lat, jest bardzo lubianym zawodnikiem. Nie chcę tu komentować tego, że nie dostał szansy pożegnania się z kibicami na boisku. Trener tłumaczył nam, że patrzył na wynik i starał się robić ofensywne zmiany, aby odrobić jednobramkową stratę.
Łukasz Kowalski:
Na pewno chciałem się pożegnać na boisku. Trener zadecydował inaczej. To było dla mnie bardzo wzruszające, zostałem bardzo miło pożegnany. Na pewno zapamiętam te miłe chwile, dwa awanse do Ekstraklasy jeden awans do 1 ligi. Na początku sobie zakładałem, że jak zagram w 1 lidze to kończę karierę, potem jak zagram w Ekstraklasie, a skończyłem kiedy zostałem do tego przymuszony. Zakończenie kariery rozważałem za każdym kiedy nie dostawałem szansy gry, jednak mecze w rezerwach uświadamiają mi to, że jeszcze spokojnie mogę sobie poradzić.
Olimpia zagrała bardzo dojrzale, zagrali na dużym luzie, to doświadczona drużyna. Praktycznie dziś zagraliśmy bez sytuacji . Nowy sezon, nowe nadzieje. Myślę, że im dalej w las to tym gorzej to wyglądało. Nie mnie osądzać dlaczego tak się stało.
Chcę podziękować kibcom za wsparcie, ale też za krytykę, która motywowała mnie do pracy. Przez te wszystkie lata wspierali mnie. Dziękuję im za to miłe pożegnanie.
rozmawiał: Sebastian Jędrzejewski
Copyright Arka Gdynia |